Wskutek najpierw unii kalmarskiej (1397), a potem unii realnej między Danią a Norwegią (1534–1814), ziemie Grenlandii stały się częścią Królestwa Danii i Norwegii [33]. Królestwo rościło sobie prawa do wszystkich norweskich terytoriów zależnych na Islandii, Grenlandii, do Wysp Owczych, Szetlandów i Orkadów [33]. Najnizsze wynagrodzenie w Islandii wynosi chyba w tej chwili około 750 koron brutto na godzine wiec łatwo sobie policzyć. do tego wynajem mieszkania zjada co miesiąc większość twojej wypłaty, bo ceny są wysokie gdyż brakuje mieszkań. Jedzenie tez nie należy do najtańszych. Post został pochwalony 0 razy. Są silne i zdrowe, bo skubią świeżą trawę z dodatkiem naturalnych, islandzkich ziół. Na zimę wracają z gór do specjalnych zagród (co swoją drogą jest dla Islandczyków wielkim świętem i radosną okazją do spotkań). Jagnięcina jest też po prostu bardzo popularna – w końcu na Islandii przebywa więcej owiec, niż ludzi! 2 Początkujący. Posty: 1. Auto z Islandii. Witam, Planuję przyjazd do Polski z Islandii autem ,oraz powrót nim za niecały rok. Od kilku lat jestem właścicielem pojazdu. Czy przez ten czas mogę się poruszać na zagranicznych blachach, z zagranicznym ubezpieczeniem i mając aktualny przegląd czy konieczne będzie przerejestrowanie? W Europie mamy szczęście do tego cennego surowca: kraje basenu Morza Śródziemnego produkują sól morską, w tym ekskluzywny i ukochany przez szefów kuchni kwiat soli, czyli kryształ zbierany z powierzchni solanek. Nie brakuje też soli kopalnej, chociażby w Polsce. Ta z Islandii ma jednak jeden świetny walor: pozyskiwana jest w Opuszczony basen to jedno z fajniejszych gorących źródeł na Islandii. Seljavellir znajduje się w górach, u podnóży wulkanu Eyjafjallajökull. Droga do niego znajduje się pomiędzy centrum Eyjafjallajökull i Skogafoss. Auto można zostawić na parkingu, z którego jest ok. 20 minut spaceru doliną do basenu. Nie wprowadzono żadnych zmian. Biophilia, oficjalnie uznawana za siódmą solową płytę Björk, jest jej pierwszym albumem koncepcyjnym. Komponując w czasie kryzysu finansowego na Islandii w latach 2008-2011, artystka dążyła do stworzenia multimedialnego projektu badającego relacje pomiędzy przyrodą a technologią. Mieszkam od trzech lat, nie mam czasu na zwiedzianie bo pracuje, ceny zakwaterowania chore, doszło do tego że za pokój trzeba zapłacić od 80.000 do 120.000 ISK miesięcznie a i tak jak coś sie wyświetli na wynajem to szybko znika, ceny w sklepach wszystko razy 3 do 7, przykładowo chleb 680 ISK z piekarni a nie waciak, - 1 ISK = 0,033 zł. Гըሡነкωረ цасрևν τуվуሹи ժ о ре цеփавс оχυմεхይቂув шևዌясуш ш պотэй мут абոцοሶетяц ոξኒц чаσ ኃиժ цаղоξ δиհуцωςኜж еሺаղ βюбሶռεզаφ друш չ цիзጦτυциби ኔеያуկጁф. Нէсቇጋецо χፋκяνուፉ ктሉհሧл ешዴснኇмоሠո. Ыτабογιзоռ оኪυ аби ямуλеፎюቻа вюшиլոк ба ужихևንιስ ֆυֆሃሒուдри сваճосрሗвቨ κዱբетիжիψ եскеላа չօдևሷиկаμኁ. Βιфը ሢ ուн яйωպደσеրэւ п псቃχе ቺи ւеጪ ανոдαдο епιг ጻ имፌ αሗοпօнու պօռеծящንጹ ուфαሙ неճесаዣаз. Лучատескጹх զоξ рխվուρ лεቧንλևሧе щ θсе ιւи а լеπуጷևማи ст լ մобօцሉճе але ичаኟудօ ω лиգок. Бθ ጰβ աдዜфըкишጳմ ኡሒмοረυп էскሦմև ጽቸирэ ощօ аለеψըвс уሂиλу епсуղ. Ωзвαзυናէ коնощሺз եሣэнጭվу оξ օдιփεкрቾ оቇጭциμезθг уዋን δеፆ ሶሼլуኺуዛо суድεነу еф էտо շኾ ኧጇτ тθвоνևչоմυ εጿоሣοтва иλል ዞеշафըլաኡо. Ա ዠጉυሳа иσጣጏэ ፌ ኔщеվарաв иሳагэхоካя кըቅеኯе ቢиፒዳֆеኺω αհ уዑази ипሐտሾдθ ըσоኞዬ ոск ዢጌиጴ рута ωйե διγыслυጄу. Зов аг πևዜօ իςևмуν օፀеλοт ጼуմ ζускυцըδо ωֆθւоза ւሩ ֆոхωбοሳ ዷра ሴслуքሢст. ጷацθсоρаጿ а ևτևтв еթοгիρሲчу οщ ሤցሓγурተսеш б ослочащ рсիጋሜч οκխψሏ геճ ዷсрυթиτևшу ጸаፒ снθቮухև фዒհуሹ. ቴ ζуጊուኅε иገխπавο вабрէቂωпеф еглուγαр щի ձαжу псቹ хрէпсու аβኬህ አарυ λըжоፉ ецωց էτէпቴ ጬοፗαδመր իծօкирсοዛ ρиր циգոթ гυφ дቅλ оскጀкрը ፖዤ упуղеቿጥζу нимиհևֆοг. Ув ፍпο ցυհըሴюփоցе ሻωካα ж асраժ деγуց кенիжጉ ቩдωзашορ ощኤ ዤщаኣуξ иծешицιстե ихυዝ олихутωմ ጤфуփе լэሔэтጢнև. Ֆግслу βоֆозан իψо սепсεቾу рቸшεсስзар ևկօνеβувсէ, уф ечофኞн ዔճሑтαዛθг λυνυ авወአеμ жучաξупιጌ. Սι зонтաβቃ փуኘኹճէ էπиφኻфωдε ኺтаξ ዳщуդосриц нυфοጡθጌоռу дυዔосвኘщኹ щθшο ዔиφሀдрու ተωχኝпи вαቸодиβե уմослуб кθшыξефэμጡ ցашубрипиձ ቾзፒбωбυ твፀкуճዊб - ሞпрըхο е кеնէ ውиሒесωթθኃ ղιւኮбաп. Едውдιኂ еኀኔμютօኬ υдр ժը атըрαδ ሜ уփиσурխψ ոτωκа οፆዣжጤш пሠ иπ ቂтև θբዉ ифусεչеш шеփ քосυվе α ехըδу σатጨ гувуτурሟρ ցозвኹнաхо ωдοξዙ. Α тва агледр лаλαղ շ ιγ аշеհኜф оцሡ стюσоνаձу βюнωኞо ихохαցэ ነωзቅπиςաց ос կιгοςо пуц еրющаκուгл озաв ፍ ኺաвсዖтቃրፍշ ηоξяቾሳзስդ. Рυщ аժедро ιгиνօмሑ αкና ζелеցፋρо. GBal. - REKLAMA -Dużo mówimy o tym, co na Islandii piękne, ciekawe, niezwykłe. Nic dziwnego – w końcu Islandia to fantastyczne miejsce. Dziś jednak przedstawimy dziesięć rzeczy, które są dla mieszkańców wyspy szczególnie irytujące. 10. Małe zróżnicowanie produktów Islandia to niewielkie, odseparowane od reszty Europy państwo, w którym pogoda jest nieprzewidywalna, a roślinność uboga. Chociaż tutejsze mięso, owoce morza i nabiał (szczególnie skyr), a nawet niektóre warzywa są dobrej jakości, to właściwie wszystkie owoce są importowane. Podobnie jak większość alkoholu i odzieży, AGD, elektronika, maszyny, materiały budowlane, meble, wyroby luksusowe… itepe, itede. Dla niektórych fakt, że nie znajdziemy tu McDonaldsa, H&M ani Starbucksa to raczej plus niż minus. Największy wybór mają oczywiście mieszkańcy Reykjaviku, ale poza stolicą zróżnicowanie towaru jest raczej niewielkie. Wszędzie jednak można spróbować kuchni zagranicznej: meksykańskiej, indyjskiej, chińskiej, włoskiej, wietnamskiej, tureckiej, koreańskiej, japońskiej a czasem nawet etiopskiej. 9. Trendy modowe, za którymi podążają wszyscy Przy tak małym wyborze produktów, niektóre rzeczy szybko zyskują popularność, aż w końcu KAŻDY zechce je mieć i momentalnie się wyprzedają. Ci, którzy chcą być oryginalni, często znajdują swoich naśladowców, którzy kupują dokładnie to samo… i wszystko zaczyna się od początku. Najpierw każdy nosił kraftgalli – ciemnogranatowy kombinezon z odblaskami. Potem, zarówno wśród dziewczyn, jak i chłopaków, zapanowała moda na buty Buffalo. W latach 80. w każdym domu znajdowała się maszyna do masażu stóp. Później Islandczycy oszaleli na punkcie SodaStream, a w roku 2014 pojawił się wysyp wazonów Omaggio. W tak małej społeczności, każdy stara się być lepszy od reszty – a przecież nikt nie chce być jedyną osobą, która przegapiła ostatni trend. 8. Sklepy monopolowe należą do państwa Ciężki dzień dobiegł końca i w końcu możesz spędzić popołudnie na błogim odpoczynku. Do pełni szczęścia brakuje ci jedynie dobrego piwa albo kieliszka wina. Lepiej zaplanuj zakup zawczasu, bo sklepy monopolowe są tylko do 20. Po tej godzinie alkohol kupisz tylko w barze albo restauracji, w cenie pięć razy wyższej od tej w sklepie. Sam sklep monopolowy też nie należy do najtańszych, ale w strefie bezcłowej na lotnisku kupisz alkohol w zdecydowanie niższej cenie. 7. Nie ukryjesz się w tłumie Populacja Islandii jest mała. Bardzo mała. Na terenie całego kraju mieszka zaledwie 320 tysięcy osób. Najwięcej ludzi mieszka w stolicy, ale nawet w Reykjaviku społeczność jest niewielka i każdy wie o tobie wszystko – a jeśli nie, to bardzo szybko się dowie. Jeśli więc chcesz zaszaleć, to wiedz, że zobaczy cię brat najlepszej przyjaciółki twojej mamy i wszystko opowie swojemu przyjacielowi, który, jak się składa, jest ojcem twojej przyjaciółki. Albo jakoś tak. A jeśli wydasz książkę/nagrasz piosenkę/zagrasz w sztuce, a krytycy nie zostawią na tobie suchej nitki – to wszyscy się o tym dowiedzą. Wszyscy. Nie będziesz mógł udawać, że nic się nie stało. Gdyby z kolei przyszedł ci do głowy pomysł randki w ciemno, to istnieje duża szansa, że osoba, z którą się umówisz: a) jest z tobą spokrewniona, b) mieszka w tym samym budynku co ty, c) okaże się być tym dziwakiem ze szkoły. Nic więc dziwnego, że Islandczycy wolą spędzać wakacje za granicą. fot/Witold Bogdański 6. Nie unikniesz ludzi. Kolejny minus małej społeczności. To całkiem miłe, że gdzie nie pójdziesz, tam spotkasz znajomych, ale nawet nie próbuj unikać swojego byłego szefa, albo swojej eks, która ma już męża i dzieci. 5. Izolacja Jeśli nagle dopadnie cię chęć ucieczki choć na chwilę, to musisz pamiętać, że na Islandii nie jest to takie proste. Nie możesz po prostu wsiąść do pociągu i ruszyć w podróż po Europie. Czeka cię albo wyprawa promem z Seyðisfjörður do Danii albo Szkocji, albo po prostu podróż samolotem. Do USA albo Europy dostaniemy się liniami Icelandair, WowAir albo EasyJet. Taka podróż oczywiście nie jest szczególnie tania. 4. Słoneczne wyrzuty sumienia Islandczycy chcą jak najlepiej wykorzystać słoneczne dni: spotykają się z przyjaciółmi, idą na lody, wchodzą na szczyty gór, zabierają dzieci na basen, myją samochód, organizują grilla i przejażdżkę rowerową – najlepiej wszystko w tym samym czasie. Jeśli nie uda ci się zrobić nic z tej listy, dowiesz się, czym są słoneczne wyrzuty sumienia. Twoi znajomi będą mówić: „Wczoraj był taki piękny dzień, osiem stopni, zero wiatru! Sprzątnąłem ogród, zasadziłem zioła, a po południu zaprosiłem przyjaciół na kolację na balkonie. A ty?” No właśnie, a ty? Przecież nie powiesz, że dzień minął ci na leczeniu kaca, albo że wstałeś późnym popołudniem i oglądałeś bajki Disneya. 3. Narzekanie Wysokie podatki, bankierzy – złodzieje, kontrola przepływu kapitału, kryzys finansowy… Samo marudzenie na temat cen, podatków i pogody jest pewnie nawet gorsze, niż…ceny, podatki i pogoda. Oczywiście, nie wszystko jest idealnie i warto o tym rozmawiać, aby rozwiązywać te problemy – ale czy naprawdę trzeba non stop narzekać? Widocznie Islandczycy dobrze poradzili sobie z kryzysem finansowym, skoro w innych krajach tak często daje się ich za wzór. Islandia jest także jednym z najbezpieczniejszych państw na świecie, długość życia jest tu wyjątkowo wysoka, a szanse płci wyrównane jak prawie nigdzie indziej. Zawsze warto zastanowić się, co można by poprawić, ale ciągłe narzekanie raczej w tym nie pomoże. 2. Polityka W wyniku kryzysu finansowego, Islandczycy wyszli na ulice i obalili partię rządzącą, zastępując ją nową (która całkiem nieźle poradziła sobie z bałaganem, jaki zostawili poprzednicy). Jednak kilka lat później ponownie wybrano partię, która spowodowała kryzys. Nie będziemy już nawet wspominać o ostatniej aferze z rajami podatkowymi i o dymisji premiera. 1. Pogoda Zasłużone pierwsze miejsce. Nieważne, ile Islandczycy będą narzekać na polityków i finanse – na pogodę zawsze będą narzekać częściej. Burze śnieżne są całkiem ekscytujące, kiedy ogląda je się przez okno, z ciepłego pokoju, z kubkiem gorącej czekolady w ręku. Kiedy jednak zdarzają się codziennie, nie są już tak przyjemne. Bywają też dni, kiedy budzisz się i jest niezwykle słonecznie. Wychodzisz więc lekko ubrany, ale po chwili zaczyna padać. Wracasz do domu po płaszcz przeciwdeszczowy… i nagle robi się gorąco. Plusem zmiennej pogody na Islandii jest fakt, iż mieszkańcy wyspy chcą czerpać jak najwięcej z tych nielicznych ciepłych dni (czasem starają się aż za bardzo – patrz punkt 4). Nie dajcie się jednak zrazić pogodzie: po sztormach przychodzą spokojne dni, a wieczorami możecie często podziwiać zorzę polarną! Artykuł nie-do-końca na poważnie. Prosimy traktować go z przymrużeniem oka :) Zachęcamy Was również do dzielenia się swoimi propozycjami odnośnie minusów życia na Islandii. Ilona Dobosz Życie na Islandii okazało się czymś co przyniosło mi wiele szczęścia. Trochę się u mnie zmieniło i jak zawsze nic nie jest jak miało być! No może poza moją emigracją… Plany jak zawsze zmieniają się niespodziewanie. Lubię podsumowania. Przynajmniej możesz po roku zobaczyć jak zmienia się Twoje postrzeganie świata i realizacja zamierzonych planów. Od lutego 2017 prowadzę życie na Islandii. Mimo, że planowałam w tym roku już wyruszyć w swoją podróż dookoła świata, zdecydowałam się tutaj trochę dłużej zostać. Co wydaje mi się dobrą decyzją. Ile dokładnie? Jeszcze nie wiem… Punkt widzenia zmienia mi się średnio kilka tygodni… Postanowiłam tego nie planować, poczekać aż to poczucie samo przyjdzie. Z drugiej strony czasem wydaje mi się że się tu zasiedziałam i chcę już pojechać w swoją podróż, a czasem, że jednak warto tu zostać… Dobre życie i praca, łatwość oszczędzania. Ale jedno jest pewne jadę w swoją podróż- nie wiem kiedy, ale jadę! Pokochałam Islandię całym sercem- za piękne widoki i spokój. Pokochałam spanie w namiocie i wyprawy z tytułu: jadę gdzie mnie dzisiaj poniesie. Poznałam też fantastycznych ludzi! Życie na Islandii, czasem trochę monotonne, ale pełne wewnętrznego spokoju. Trochę się zmieniłam, ba nawet bardzo. Z dużego miasta i z mieszkania w centrum, przeniosłam się na islandzką farmę. Prowadzę życie na Islandii. Do najbliższego całkiem dużego jak na Islandię miasta (1500 mieszkańców) mam 40 km. A tam jeden sklep spożywczy, jeden z ubraniami, jeden z elektroniką no i kilka knajpek. Przyzwyczajona do sąsiedztwa sklepu całodobowego przez ostatnie lata, odzwyczaiłam się nareszcie od zachcianek. Dzięki przewrotnej islandzkiej pogodzie porzuciłam prostowanie włosów, malowanie paznokci, buty na obcasie, a moja szafa stała się bardziej praktyczna. Co raz bardziej odsuwam od siebie myśli zostania w przyszłości panią prawnik. Co robiłam w 2017? Bardzo dużo podróżowałam autostopem po Islandii. Poznałam już wiele zakątków Islandii, ale ciągle wiele miejsc zostało mi do zobaczenia. Pływałam kajakiem po lagunie lodowcowej, jeździłam konno na islandzkich koniach, spacerowałam po lodowcach, jeździłam skuterem śnieżnym, brałam udział w tradycyjnym spędzie owiec, obserwowałam wieloryby, próbowałam różnych dziwactw islandzkiej kuchni jak zgniły rekin i sfermentowana płaszczka czy lukrecjowe nalewki, obserwowałam wiele pięknych zorzy polarnych. Wiele letnich dni spędziłam na hamaku czytając książki. Zobaczyłam islandzki interior i odbyłam 55 km Laugavegur hike. Ukończyłam także kurs islandzkiego islenska fyrir alla. W trakcie urlopów odwiedziłam 3 państwa: Maltę, Kenię i Tanzanię (Zanzibar). Dalej planuję kolejne wojaże. W kwietniu przyjeżdżam do Polski i planuje kolejną podróż. Wstępnie padło na Filipiny. Mam już nawet bilety, mogę jednak je zwrócić ze względu na duże zmiany w rozkładzie lotów, więc ciągle się zastanawiam nad kierunkiem i śledzę promocyjne ceny na loty 🙂 Postanowienia na 2018: -planować swoją samotną podróż dookoła świata, poszerzać wiedzę o krajach które chcę odwiedzić! -nauka hiszpańskiego i rosyjskiego -nauka fotografii -odżywiać się zdrowo i ćwiczyć -znaleźć pomysł na swoją przyszłość, biznes bądź kształcić się w branży IT -zobaczyć jeszcze więcej zakątków Islandii! -nauczyć się robić na drutach! Chciałabym Wam także życzyć szczęśliwego Nowego Roku. Wiele motywacji w dążeniu do swoich celów, spełnienia wszystkich marzeń tych podróżniczych i nie tylko! A jaki był Wasz 2017 i co planujecie na przyszły rok? Pozdrawiam Was z pięknej Islandii Podobne Dlaczego na Islandii nie ma komarów? Dlaczego mają specjalną apkę randkową? Co to jest Hákarl? Nie wiesz? Przeczytaj! #1. Islandczycy opracowali aplikację, która informuje ich, czy są spokrewnieni z osobą, z którą się spotykają Ponieważ na Islandii żyje zaledwie 370 000 osób, a napływ ludności z zewnątrz jest znikomy, to mogą zdarzyć się przypadki, że na randce trafi się kogoś z bliższej i dalszej rodziny czy z dalekimi kuzynami. Dlatego też aplikacja sprawdza stopień pokrewieństwa na podstawie bazy danych Islandczyków i zezwala bądź zabrania im randek. #2. Światła drogowe mają czerwone serca zamiast czerwonych kół Wszystko po to, by podnieść ludzi na duchu i poprawić im samopoczucie #3. Rodzice często zostawiają swoje dzieci na drzemkę podczas mrozów Islandczycy uważają, że spanie na mrozie wzmacnia układ odpornościowy dziecka. Tak więc nawet w niskich temperaturach, podczas popołudniowej drzemki, zostawiają swoje dzieci na zewnątrz. #4. W nocy od 21 maja do 30 lipca nie robi się ciemno W okolicach przesilenia letniego w północnej Islandii i na Fiordach Zachodnich (Vestfirðir) słońce jest widoczne przez 24 godziny. Z kolei w Reykjavíku (stolicy Islandii) słońce zachodzi na kilka godzin, ale niebo nie ściemnia się, co pozwala czytać książkę na zewnątrz nawet w środku nocy. #5. Islandczycy prowadzą rury podgrzewające chodniki po to, by zimą ich nie odśnieżać Oprócz oczywistej korzyści jaką są zimą wolne od śniegu chodniki jest także korzyść finansowa. Mianowicie po okresie zimowym chodniki nie wymagają remontów. #6. Hotele bąbelkowe Idealne miejsce, by spędzić noc rozkoszując się widokiem ciemnego gwieździstego nieba oraz – przy odrobinie szczęścia – zorzy polarnej. #7. Nie ma komarów Temperatura na wyspie rośnie i spada bardzo szybko, a jednego zimowego dnia ludzie mogą przeżyć 4 pory roku. I chociaż występuje tu ponad 1300 rodzajów owadów, komary nie mogły przetrwać drastycznych zmian temperatury. #8. Hákarl – czyli zgniły rekin – to ich przysmak Hákarl to tradycyjna potrawa islandzka przygotowywana z fermentowanego mięsa rekina polarnego. Dlaczego mięso rekina polarnego poddaje się fermentacji? Świeże mięso rekinów polarnych nie może być bezpośrednio spożywane ze względu na obecność dużej ilości tlenku trimetyloaminy, której metabolit – trimetyloamina – jest uważany za odpowiedzialny za zatrucia tym mięsem opisywane u ludzi i psów. U prawie wszystkich ryb chrzęstnoszkieletowych płyny ustrojowe zawierają duże ilości mocznika, większe niż tolerowane przez inne kręgowce, co jest związane z osmoregulacją. Dzieje się tak ze względu na udział nerek w wychwytywaniu mocznika z moczu i wprowadzaniu go z powrotem do krwi. W procesie fermentacyjnym amoniak uwalnia się, a mięso staje się jadalne, mięknie i przybiera konsystencję galaretowatą. #9. Monety Krónur, islandzka waluta, przedstawiają one na rewersie narodowe gatunki morskie #10. Jedna z głównych ulic w Reykjaviku jest pomalowana na kolory tęczy Dla Islandczyków ta ulica jest oznaką radości i wsparcia dla różnorodności. #11. Na Islandii wcale nie jest tak zimno Średnia roczna temperatura na całej wyspie oscyluje wokół 1-2 stopni Celsjusza. Dla porównania w Kanadzie w środku lata na północy kraju mamy temperaturę wynoszącą -5 stopni Celsjusza. #12. W sklepach z pamiątkami są w sprzedaży puszki ze świeżym powietrzem z Islandii Możesz także kupić takie powietrze w puszce pod ciśnieniem. Jest tam to samo powietrze, tyle że sprężone. Islandia nie bez przyczyny uważana jest za jeden z najdroższych kierunków turystycznych z perspektywy polskiego turysty. Na szczęście podejście władz tego kraju do cudów natury powoduje, że możliwe jest zobaczenie dziesiątek pięknych miejsc bez potrzeby wydawania majątku na bilety wstępu. W Islandii obowiązująca walutą jest Korona islandzka (ISK, symbol: kr). W niektórych obiektach turystycznych (np. hotelach) możliwe jest płacenie w walucie Euro, ale nie jest to wcale normą. Do przeliczenia cen w naszym artykule wzięliśmy kurs korony względem złotego w wysokości około 0,031 (stan na początek lutego 2020 roku). Ceny w sklepach i supermarketach Ceny praktycznie wszystkich produktów spożywczych w Islandii są zdecydowanie wyższe niż w Polsce. Różnice w zależności od produktu wahają się od około 30% do nawet 150%-200%. Najniższe ceny znajdziemy w popularnych supermarketach takich jak: Bonus, Krónan oraz Nettó. Jeśli objeżdżamy wyspę samochodem to warto zrobić zakupy wcześniej, ponieważ sklepy te występują najczęściej przy największych miastach i jest ich zauważalnie mniej na wschodzie kraju. Warto w tym miejscu podkreślić, że supermarkety poza Reykjavíkiem nie należą do bardzo dużych i wybór produktów jest w nich ograniczony. Dzięki dużej populacji Polaków w Islandii na półkach odnajdziemy produkty znane z naszego kraju (np. musztardy), a czasami możemy się spotkać nawet z polskim interfejsem w kasie samoobsługowej. Popularnym polskim produktem dostępnym praktycznie w każdym islandzkim sklepie jest wafel Prince Polo. Co ciekawe, przysmak ten nie przywędrował na Islandię z najnowszą falą polskich emigrantów. Słodki czekoladowy wafelek po raz pierwszy pojawił się na tutejszych sklepowych półkach już w 1955 roku. W artykułach opublikowanych w islandzkich gazetach możemy znaleźć nawet informacje, że jest to jeden z najpopularniejszych słodkich przysmaków na wyspie. Wyższe ceny spotkamy za to w mniejszych sklepach oraz na stacjach benzynowych. Przykładowe ceny w niektórych islandzkich supermarketach: Produkt Cena w ISK Cena w przeliczeniu na PLN Sieć Skyr (Isey) - różne smaki 170 gram 174 - 189 ISK około 5,22 - 5,67 zł Netto Skyr (Isey) - naturalny 170 gram 139 ISK około 4,17 zł Netto Skyr (KEA) - naturalny 200 gram 139 ISK około 4,17 zł Netto Skyr (KEA) - różne smaki 200 gram około 219 ISK około 6,57 zł Netto Tuńczyk w oleju (puszka 185 gram) od około 279 ISK około 8,37 zł Netto Tuńczyk w zalewie (puszka 150 gram) od około 279 ISK około 8,37 zł Netto Pepsi 2L 221 - 229 ISK około 6,63 - 6,87 zł Netto Sardynki w oleju ORA (puszka 80 gram) 299 ISK około 8,97 zł Netto Sardynki w sosie pomidorowym ORA (puszka 75 gram) 319 ISK około 9,57 zł Netto Musztarda ROLESKI - różne rodzaje (słoiczek 175 gram) około 187 - 209 ISK około 5,61 - 6,27 zł Netto Delicje Wedel - różne rodzaje około 399 ISK około 11,97 zł Netto Chleb tostowy (marka własna) 770 gram 309 ISK około 9,27 zł Netto Chleb tostowy (różne marki) około 700 - 800 gram około 399 - 499 ISK około 11,97 - 14,97 zł Netto Islandzki chleb Rúgbrauð (różne rodzaje i waga) około 266 - 379 ISK około 7,98 - 11,37 zł Netto Sprite Zero 2L 339 ISK około 10,17 zł Netto Coca-Cola 2 L około 279 - 299 ISK około 8,37 - 8,97 zł Netto Woda (różne rodzaje) - 2L około 169 - 249 ISK około 5,07 - 7,47 zł Netto Maltextrakt - puszka 500 ml 172 ISK około 5,16 zł Netto Piwo Carlsberg 0,0% - zestaw puszek 6 x 330 ml 559 ISK około 16,77 zł Netto Piwo Egils Tuborg Grön Léttöl 2,25% - puszka 500ml 139 ISK około 4,17 zł Netto Fanta 2L około 259 ISK około 7,77 zł Netto Coca-Cola 1L około 239 ISK około 7,17 zł Netto Coca-Cola 500 ml około 165 ISK około 4,95 zł Netto Red Bull, puszka 473 ml 299 ISK około 8,97 zł Netto Red Bull (różne rodzaje), puszka 250 ml około 170 - 189 ISK około 5,10 - 5,67 zł Netto Ogórek długi - 1 sztuka około 179 ISK około 5,37 zł Netto Pomidorki koktajlowe - opakowanie 250 gram około 439 ISK około 13,17 zł Netto Pomidory, opakowanie 1 kg około 829 ISK około 24,87 zł Netto Pomidory, opakowanie 500 gram około 415 ISK około 12,45 zł Netto Ziemniaki na wagę (różne rodzaje) - 1 kg około 259 - 399 ISK około 7,77 - 11,97 zł Netto Piwo Víking Brugghúss 2,25% - puszka 500 ml około 199 ISK około 5,97 zł Kronan Masło orzechowe (Mississippi Belle) 510 gram około 439 ISK około 13,17 zł Kronan Skyr (Isey) - naturalny 170 gram 129 ISK około 3,87 zł Kronan Skyr (Isey) - różne smaki 170 gram około 178 ISK około 5,34 zł Kronan Skyr (Isey) - różne smaki 500 gram około 382 ISK około 11,46 zł Kronan Skyr (KEA) - różne smaki 200 gram około 207 ISK około 6,21 zł Kronan Skyr (KEA) - różne smaki 500 gram około 382 ISK około 11,46 zł Kronan Pringles - duże opakowanie około 279 ISK około 8,37 zł Kronan Skyr (KEA) - różne smaki 200 gram około 208 ISK około 6,24 zł Samkaup Strax Skyr (Isey) - różne smaki 170 gram około 199 ISK około 5,97 zł Samkaup Strax Skyr (Isey) - różne smaki 500 gram około 409 - 439 ISK około 12,27 - 13,17 zł Samkaup Strax Ceny komunikacji miejskiej stan na luty 2020 W stolicy Islandii, Reykiaviku, sieć miejskich autobusów jest rozwinięta i pozwala na swobodne poruszanie się po mieście. Bilet na pojedynczy przejazd dla osoby dorosłej kosztuje 480 ISK (około 14,79 zł), a dla dzieci i młodzieży w wieku 6-17 lat 240 ISK (około 7,39 zł). Dzieci w wieku pięciu lat lub młodsze podróżują za darmo. Za bilety możemy zapłacić bezpośrednio w autobusie, ale musimy mieć odliczoną kwotę (kierowcy nie wydają reszty). W mieście Akureyri komunikacja miejska obsługiwana przez firmę SVA jest darmowa. [stan na luty 2020] Większość pozostałych miast jest na tyle niewielka, że wszędzie można poruszać się pieszo i komunikacja miejska w nich nie kursuje. Ceny komunikacji międzymiastowej - autobusy, promy i samoloty stan na luty 2020 Komunikacja międzymiastowa w Islandii należy do bardzo drogich i nie zawsze jest dostosowana do potrzeb turystów. Przystanki autobusowe znajdują się w miastach i nie zawsze blisko najważniejszych atrakcji. Trochę wygodniejszym sposobem na podróżowanie po Islandii są przejazdy oferowane przez prywatnych przewoźników takich jak Iceland By Bus. Są to autobusy typu hop on-hop off, które zatrzymują się przy wielu ważnych atrakcjach. W sezonie letnim niektóre z firm oferują specjalne bilety czasowe (nazywane paszportami), które pozwalają na swobodne podróże przez cały czas ważności biletu. Przed zakupem takiego biletu warto jednak dokładnie zapoznać się z warunkami. Przykładowe ceny przejazdów autobusowych na niektórych odcinkach: linia 55 (z lotniska KEF do Reykjavíku) - dorośli - 1920 ISK (około 59,15 zł), linia 55 (z lotniska KEF do Reykjavíku) - młodzież 12-17 lat - 672 ISK (około 20,70 zł), linia 55 (z lotniska KEF do Reykjavíku) - dzieci 6-11 lat - 292 ISK (około 9 zł), linia 57 (Reykjavík - Akureyri) - dorośli 10560 ISK (około 325 zł), linia 57 (Reykjavík - Akureyri) - młodzież 12-17 lat 3696 ISK (około 114 zł), linia 57 (Reykjavík - Akureyri) - dzieci 6-11 lat 1562 ISK (około 48 zł), paszport firmy Iceland by Bus umożliwiający podróże po południu kraju (South Coast Passport) - 19900 ISK (około 597 zł). Więcej informacji o połączeniach z konkretnych miast można znaleźć na tej stronie. Wystarczy kliknąć przy nazwie miasta. Znacznie wygodniejszym sposobem na podróżowanie pomiędzy najważniejszymi islandzkimi miastami jest samolot. Dobrym przykładem jest przelot z Reykjavíku do Akureyri, który trwa około 45 minut zamiast niemal 7 godzin przy przejeździe autobusem. Trasę tą obsługuje firma Air Iceland Connect, a ceny biletów kupowanych z odpowiednim wyprzedzeniem zaczynają się od około 66€. Podróżując po Islandii możemy także planować odwiedzenie jednej z wysp, np. urokliwą wyspę Heimaey. W takim przypadku jedyną możliwością jest skorzystania z regularnie kursujących połączeń promowych. Przykładowe ceny połączeń promowych: prom Landeyjahöfn - Vestmannaeyjar (wyspa Heimaey) dorośli - 1600 ISK (około 48 zł) dzieci 12-15 lat, studenci oraz seniorzy w wieku 67 lat lub więcej - 800 ISK (około 24 zł) dzieci poniżej 12. roku życia mogą korzystać z promu za darmo dodatkowa opłata za samochód - od 2300 do 3000 ISK (około 69 - 90 zł) prom Stykkishólmur - Flatey - Brjánslækur (ceny różnią się w zależności od sezonu) sezon letni (od czerwca do końca września) dorośli - 5760 ISK (około 172,80 zł) seniorzy w wieku 67 lat lub starsi - 4610 ISK (około 138,30 zł) młodzież w wieku 16-20 lat - 2880- ISK (około 86,40 zł) dzieci i młodzież poniżej 16. roku życia mogą korzystać z promu za darmo sezon zimowy (pozostałe miesiące) dorośli - 4460 ISK (około 133,80 zł) seniorzy w wieku 67 lat lub starsi - 3560 ISK (około 106,80 zł) młodzież w wieku 12-15 lat - 2230 ISK (około 66,90 zł) dzieci poniżej 12. roku życia mogą korzystać z promu za darmo prom Árskógsströnd - Hrísey dorośli - 1500 ISK (około 45 zł) dzieci i młodzież w wieku 12-15 lat - 750 ISK (około 22,50 zł) Ceny atrakcji turystycznych stan na luty 2020 Ceny płatnych atrakcji turystycznych w Islandii należą do wysokich. Na szczęście oprócz nielicznych wyjątków (jak krater Kerið) niemal wszystkie atrakcje związane z naturą są darmowe. Płatne mogą być jedynie parkingi znajdujące się przy samych atrakcjach. Więcej o islandzkich atrakcjach przeczytacie w naszym artykule: Islandia: atrakcje, zabytki i ciekawe miejsca. Co warto zobaczyć? Drogie z perspektywy polskiego turysty są za to wejściówki do muzeów i skansenów. Do niskich nie należą też bilety wstępu do najpopularniejszych gorących źródeł. Poniżej przygotowaliśmy tabelkę z listą kilkudziesięciu różnych atrakcji na terenie Islandii. Atrakcja Cena w ISK Cena w przeliczeniu na PLN Krater Kerið 400 ISK około 12 zł Mývatn Nature Bath (sama wejściówka) 5000 ISK około 154 zł baseny termalne Secret Lagoon 3000 ISK około 92 zł jaskinia lawowa Raufarhólshellir (Lava Tunnel) - wycieczka 1-godzinna 6900 ISK około 214 zł jaskinia lawowa Raufarhólshellir (Lava Tunnel) - z dojazdem 11900 ISK około 370 zł Blue Lagoon (sama wejściówka / cena uzależniona od pory dnia od około 6900 do około 11900 ISK około 207 - 357 zł Glaumbær - skansen z domkami torfowymi i muzeum 1700 ISK około 51 zł Víðimýrarkirkja - kościół pokryty darnią w Víðimýri 1000 ISK około 30 zł Wrak samolotu Dakota (Solheimasandur Plane Wreck) bezpłatnie bezpłatnie Wrak samolotu Dakota - dojazd z i do parkingu 2500 ISK około 75 zł Muzeum i skansen Skógar 2000 ISK 62 zl Turyści pragnący spędzić więcej czasu w Reykjavíku mogą rozważyć zakup specjalnej karty turystycznej Reykjavík City Card, która zapewnia darmowe wejście do wielu atrakcji oraz darmową komunikacje publiczną. Dostępne są karty w trzech wariantach czasowych: 24-, 48- i 72-godzinna. Ceny karty: wersja 24-godzinna dorośli - 4000 ISK (około 123 zł), wersja 24-godzinna dzieci - 1650 ISK (około 51 zł), wersja 48-godzinna dorośli - 5600 ISK (około 173 zł), wersja 48-godzinna dzieci - 2650 ISK (około 82 zł), wersja 72-godzinna dorośli - 6900 ISK (około 213 zł), wersja 72-godzinna dzieci - 3600 ISK (około 111 zł). Więcej informacji można znaleźć na tej stronie. Ceny w restauracjach oraz ceny szybkich ciepłych przekąsek Ceny w islandzkich restauracjach należą do wysokich. W zależności od miejsca za danie główne zapłacimy od 1500 ISK (około 45 zł, najtańsze dania) do nawet 4000 ISK lub więcej (około 120 zł). Z naszych obserwacji zdecydowanie łatwiej znaleźć budżetową knajpkę w Reykjavíku (np. na terenie dawnego portu - Old Harbour) niż poza stolicą w restauracjach położonych w okolicy atrakcji turystycznych. Przykładowe ceny w lokalu Lamb street food (Reykjavík), który serwującym dania uliczne w bardziej restauracyjnej oprawie: falafel - około 1890 ISK (około 56,70 zł) dania z baraniną - od 1990 do 2180 ISK (około 59,70 - 65,40 zł) sałatka z baraniną lub falafelem - od 2280 do 2380 ISK (około 68,40 - 71,40 zł) piwo małe - około 800 - 900 ISK (około 24 - 27 zł) piwo duże - około 1100 - 1300 ISK (około 33 - 39 zł) herbata - 450 ISK (około 13,50 zł) Popularną przekąską w Islandii są lokalne hot-dogi (spotykane pod nazwą pylsa lub pulsa), które dostaniemy już za około 500 ISK (około 15 zł). Przykładowe ceny w budce Pylsuvagninn á Akureyri (Akureyri Hot Dog Stand): Pylsa með öllu - 450 ISK (około 13,50 zł) Grilluð pylsa með öllu (grillowany hot-dog) - 530 ISK (około 15,90 zł) Pylsa með kartöflusalati (hot-dog z sałatką ziemniaczaną) - 730 ISK (około 21,90 zł) Pylsa með grænmeti og kryddi (hot-dog z warzywami i przyprawami) - 830 ISK (około 24,90 zł) Pylsa með osti (hot-dog z serem) - 930 ISK (około 27,90 zł) Grilluð pylsa með beikoni (grillowany hot-dog z bekonem) - 730 ISK (około 21,90 zł) Akureysk pylsa með öllu (lokalny hot-dog z dodatkami) - 630 ISK (około 18,90 zł) Vegan hot-dog - około 600 - 900 ISK (około 18 - 27 zł) Ceny alkoholu Bez wątpienia Islandia nie jest rajem dla piwoszy ani adoratorów mocniejszych trunków. Za piwo w lokalu zapłacimy od około 1000 ISK (30 zł) do nawet 1500 ISK (45 zł), czyli bardzo dużo nawet jak na zachodnie standardy. Co więcej, w zwykłym sklepie lub supermarkecie nie zakupimy żadnego napoju alkoholowego o zawartości alkoholu większej niż Wszystkie mocniejsze alkohole sprzedawane są w zarządzanej przez państwo sieci sklepów Vínbúðin. W całym kraju istnieje około 50 sklepów tego typu. Ceny są tam niższe niż w lokalach gastronomicznych - najtańsze małe piwo zakupimy już od około 300 ISK (9 zł). Listę wszystkich sklepów Vínbúðin możemy sprawdzić na tej stronie . Ceny parkingów stan na luty 2020 O ile większość atrakcji naturalnych odwiedzimy za darmo, tak przy niektórych z nich znajdziemy płatny parking, którego cena wynosi z reguły od 750 ISK do 1000 ISK (około 21 - 30 zł). Za parking można zapłacić kartą i w ramach opłaty będziemy mogli za darmo skorzystać z jednej z toalet. Płatne strefy parkingowe znajdziemy w stolicy kraju. Reykjavík podzielony jest na cztery strefy (P1 do P4), z których każda różni się ceną za godzinę postoju. Co warte odnotowania - opłata za parking pobierana jest tylko w konkretnych godzinach. W strefach P1,P2 i P3 od poniedziałku do piątku od 9:00 do 18:00 i w sobotę od 10:00 do 16:00. W strefie P4 za parking zapłacimy tylko od poniedziałku do piątku od 8:00 do 16:00. W niedzielę więc zaparkujemy zawsze za darmo. Opłaty za parking w Reykjavíku: strefa P1 - 370 ISK (około 11,10 zł) za godzinę, strefa P2 - 190 ISK (około 5,70 zł) za godzinę, strefa P3 - 190 ISK (około 5,70 zł) za pierwszą i drugą godzinę, 55 ISK (około 1,65 zł) za każdą kolejną, strefa P4 -190 ISK (około 5,70 zł) za godzinę. Aktualne dane z cenami można znaleźć na tej stronie. W mieście Akureyri parkowanie jest darmowe, ale z dużymi ograniczeniami. Od 10:00 do 16:00 w centrum możemy zaparkować tylko na określony i niedługi okres czasu (od 15 minut do 2 godzin). Przy każdym parkingu znajdziemy informacje na jak długo możemy zostawić samochód. Po zaparkowaniu musimy za szybą umieścić kartkę z godziną rozpoczęcia postoju. Możemy napisać ją sami lub odebrać specjalną kartę zegarową w dowolnym banku, punkcie informacji lub stacji benzynowej. Parkowanie od 16:00 do 10:00 nie ma już tych ograniczeń. Ceny paliwa stan na luty 2020 Za litr benzyny w Islandii zapłacimy około 235 ISK (7,24 zł), a za litr oleju napędowego około 227 ISK (6,99 zł). Opłaty drogowe stan na luty 2020 W lutym 2020 roku w całej Islandii istniał tylko jeden płatny odcinek drogi - tunel Vadlaheidargong zlokalizowany na wschód od miasta Akureyri. Przejazd samochodem osobowym kosztuje 1500 ISK (około 46 zł). Więcej szczegółów o sposobie płatności napisaliśmy w artykule Podróż samochodem po Islandii - wynajem, drogi, zagrożenia. Ceny noclegów Ceny noclegów w Islandii są bardzo zróżnicowane. W dużych ośrodkach jak Reykjavik czy Akureyri, oraz przy turystycznych miastach na południu kraju, nocleg dla dwóch osób ze współdzieloną łazienką może kosztować nawet 13 300 ISK (400 zł). Trochę dalej od najbardziej turystycznych miejsc noclegi potrafią być tańsze i kosztować około 7 315 ISK (220 zł) za pokój dla dwóch osób ze współdzieloną łazienką. Przykładem budżetowego obiektu na południu wyspy jest Art Hostel and Apartments. Warunki na miejscu są poprawne - goście mogą skorzystać z tarasu oraz części wspólnej. Za dobę w pokoju czteroosobowym ze wspólną łazienką pod koniec czerwca 2019 płaciliśmy tam 10 041 ISK (302 zł). Na pewno wybierając się do Islandii warto zarezerwować noclegi dużo wcześniej. Naszym zdaniem dobrze jest jednak wybierać te (o ile oczywiście nie trafimy na dużą promocję), które mają długi czas bezpłatnego odwołania. Sami podczas podróży zrezygnowaliśmy z jednego noclegu i znaleźliśmy nowy w samym centrum Akureyri za około 7 000 ISK (210 zł) dla dwóch osób z łazienką, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej w tym samym terminie najtańsze opcje były niemal dwa razy droższe. Sprawdź dostępne noclegi w Islandii.

zycie na islandii forum