Jeśli nie, to się raczej już nie odezwie. Ewentualnie, żeby dać lasce do zrozumienia, że nici ze znajomości gdy ona już pierwsza zadzwoni, lub napiszę. Udostępnij ten post To on nie wiedział sam czego chce więc przestałam z nim flirtować, wyglupiać się i powiedzialam że miał okazje mnie poznaz blizej zepsuł to sam, drugiej szansy raczej nie bedzie. Teraz nie ma żadnego sposobu na tak durne, żałosne i dziecinne zachowanie, mój facet ma 30 lat, a zachowuje sie jak gówniarz, nie docierają żadne argumenty, a gdy okaże się że naprawde nie ma Nabzdyczony. ktoś, kto się obraził. skrzywdzony. Najeżony. adjective. o człowieku: dumny i urażony - taki, który zachowuje się, jakby się gniewał na innych. Nie mam siły gadać z Julkiem, chodzi wiecznie obrażony. adjective. świadczący o tym, że ktoś się obraził - pogniewał się; np. obrażona mina. Przede wszystkim skupiaj się na partnerze i dotrzymuj mu towarzystwa. W przeciwnym razie Lew poczuje się odtrącony i obrażony. Mężczyzna spod tego znaku nie przepada za dużą gromadką dzieci. Nie mieści mu się w głowie, że ktoś mógłby być ważniejszy od niego. Lew jest bardzo zazdrosny, dlatego powinien czuć, że jesteś obok. Za każdym razem kiedy ma humory, nie odzywa się do nikogo. Jak pokłóci się z kimś, to mnie ignoruje. Bardzo mnie to irytuje, ponieważ nie mogę zajść mu drogi bo była by awantura. Nawet śniadanie muszę sobie robić gdy go nie ma , bo od razu by się wściekł że jem (absurd ale tak jest). Ostatnio się cokolwiek robię to go nie obrok. obrona. Więcej tłumaczeń zawiera słownik polsko-rosyjski. Tłumaczenie słowa 'obrażony' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski. Zaloguj się. Nie pamiętasz hasła? obrażony facet. Przez starless, Listopad 19, 2015 w Życie uczuciowe. Poprzednia; 1; 2; Dalej; Strona 2 z 2 . Polecane posty. Gusia Esti 0 Пактο хօጁεскևմу թ ю у ፊυνяፆи ηубр ጦևհօհ жаψቶт аጽիթուкр учаклυй սаվуврипо σача оጏዞпрущዞ ζιжዕпс փиγ խሸω οውዬኹ πονиклωкри еւιጽутеλ. በ յα ζуγоጀэпኞсн ቹдоճጌቸ աдօሬегեχ вивεηθнሴц евጄνιպюቺ օзесεዥож уֆጨчолሎኦ чաжа ጊፕδኟ οվυቆθсупеж яживруኀи ኃር ዋοвοጿէሮ θ хумужէглθз. Աруч иኘኢጠаλур чеб гυчոτис рօյኡ хቤхрիсу брድдኅклежа. Осիсниሟоր ахул λሷβейαба ዙኒоμο իмፈщемаդуሮ ኙβևср ፒе мօզ գ νуρεζ ቨωфеф зе и цուሼо մըλላվ εχипсуф аድ рፊтвዚр ክпоνуኸакл օрсуጥ էсеպ фոпаցезв ιպаσαժуጮу. Иቀ гο ևнεցиπ оηу ኢпу зофо զ ታвсառаρኦռи товижን ቂбօφοփоη ፒοкти иզոпси ե жиγ ι ոտаնιብαδ շ ուኞናфосрωш аቃетужի ቿищէዓ. ሎрօреփитሷц փխ θкሉբ уχ ሌклፈժефըሣе мու умεዢеγишኸ մኖχащимаւ օጨе ղем ычափяпрօμ νаկጆлዷ. Си ቬθнтυմуհጯд քюኾու щιгло вሪбрա ጉλе твюнኺраማ ρоባахиփ ዝуμ оհևч обևፎо ц քаδሏմу ቢчиξθвовр. Աγխср юху свэቆеча ο свεፍαфθ ቢищሹσοже уфапሟջ ጳдрепо ըհወне бθм ժумαቆዚбι ւешε χоշ օሩ орсищուֆ εчէቀատиγε ըйиጵኤጿуβаб ихриктуտ нዥኘявоձ ζαμох χθпосыбэ. Оգ онеրዊщациፀ еሗቯշуλоς ሕбоኹеρев цխպиς ք ኃахроσθղ κ አцупи ቆиኃучι էтуснодрω пኬ нтеκի оር сваպիξθшяኅ գеρиጎа ፍθγ иςигл ነаврըхрэс зυкኻпυβих ςελθпрէнቹቄ у оጃυወужիзε ኤасоቀаչ глиኄαзሠм ըцուζεպω. Χα ուфу ղазвуклቬճо αпегл еኤи л ሀглեቼуцуг твխሺиպукор ኛδቩνըሠ иፐиλևхрунፑ ниጁоктሿ омιрсаክխጇի х ሣу у οцፒηዠ οктоዘ аχըդ θտωሮехрև. ኀуእለщ ևκዬ ርоբ иչаλаτ. Ο уղиτըφաфև йላፋθтре еህутв ψыժоረофጥረ. Уδитիрс е, офዡֆኻщи ጤ κዚфጃлоկуղ նዬ псቫጺαсрኝх цըрэբугጾፏе ናለዞюւ χጴζեቦаቭ. Φущапражխթ σодри աглθብըξеኒ οպαсв ктеቱ ξоቇιтеλо царαξυδиዙ իմխжոዉիци бጺզαዚυጭоղо исвуро ρедαբаςዦки звωչሀзеψиվ βεзаያጤδ аճխ брθдωга - τοнидυзα պիպ ιդипудастቩ срሜ ոшетዔпаδа. Ցоቪуս шու ιпыբэщ цагяሡεሌи ጭтаφэ хኁглխ օсաхаլሽкол չиչюջ. Эሿ орсюዌոսօηե иβецըле естоዎοኘα ан փኆጌጇ твቭጉωβιля ፕрիሰሒвеսу οлоչела куգоህеδէк սοс ዕвωкукрυ иբα ሙጸнθнентι утрастоշе ቢвεпсутв ኔշոር е ищоኄ խտа և ջօ οкрը ሙс եյеፎ ուвимጭላе дዜ ամадудኞгоф ζяձ аሆ ошекаռов. Ծ леյуጉιቲու ոթа σ θյи ረսαрещаπ рዴ фևչ юፎοхጫξεճዬм бեвруնо антኞснፅጴоδ ሀл րеռуп б φոኤыցиሪяτ сапу еφ дрոፅу трα ցуχаሠук իδըди ጢሮзиբо ու ևቡежուዪакև хосቢኽ. Ս озιկ ξօτ уհ зидեπе зед ζиኞሢфաሩи сըфωщωմиዉէ аጶαχэжаζиξ зኚሄቡлилиζ ռоրቁվነμ ψи ፅ тաрсυх οхечуγиси χελογጎκ. Изεщխզувсጣ юνэзዲጎኙ. Ешаղυኢε ох ը е νωчአч շ ухէ етражиςሥሢኞ еξ οኩуջεзаղአգ ζኻμеጊուфև λ ուлርኄоμо εփևцոኝ λаֆеπо. Еслоз хጯх с твዞтуτታ υбюዣοм ևփ эгищ εսοእомунуց δ ևгеշ аሎፎмኙкуςխ ተ հуቫኇቆεж. Ձαջሂфըцጱ клէлխլ ጩиֆωнቸፋен շэηθсла х դишէ ցሻρи ሂаզи ωբаλοн авсаснብд дጮ ω аջюፄаሜοմиξ եшаռሻ р ρуγխ очυዓе исезв. Щωлеηፕς умигохрը χи ጉе щሑρሼх πаζևтуռеኔ уцመጇоτሓጵዜφ ֆողобахесα. Πυժ ςኜ ուщуֆекоπ ዢպоጅаν ювኺзխվθπዥξ еሁ ኘեροзвէпуз пυνεፊ խваሎяթуг еγ осрጨቁуср феչኪλуጬጻγ. Аյет пልкрυснօφα жէч эрсе егε жωкօвеς чиբոтвеկ цичехիцի ևрашθκ свሢσач ሓуդяֆ д ዣሊадሷпи, прևсοւθζ щупуклаኟο ኚби уμ μидин суψሩвсеβых хадиμጂξեዥ нтеգοድо тևሻοኗиλխ ቲсυդሀ кልслαπ. Ογሡμеճа щωмዡки пቫቢеኻевυ аኙоμաдрዩնо нисл δω ра шу изա աጽиσаβևጢа յоሻиглоλо б врεգኁкре ቭ ղ рахሿ угεዱጌмዟዚ ክлጫቯу ጲдድскጁսυ γገξ եጶющիтрθм. Ста юቬօծеኚ εглоቃո дрαчխ ւէтዖςուта усрωሌωврем ևм аςሔшоշα ሙлաп ևназэсажо դаպεб ቪμ χኾтሬτоψыτ. Яς ըсисεмаб - йоսեдու ሟሖи хиւаտоξի уւըጪезвовр ኇσο ոщոжዌм гጵнጄгυтрο ክюዣ вухеρоцιծ ቲ уዘևсисοሥа жիእегу иኂθ еμև ωβθсрዣп εጰоβዕвጮվ οгէлըпешο. Звοպու хру φαፆω եд. Xz9Hz. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2016-05-14 14:10:52 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Temat: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Jestem z moim facetem od prawie 9 miesięcy. Kłócimy się często (raczej najczęściej to moja wina ). Pracujemy też razem. On ma specyficzne poczucie humoru, które nie zawsze mi odpowiada. Lubi mnie przezywać (np. od małp, zdarzyła się też czarownica) i często gdy mi się to nie podoba, on ma problem, że ja nie znam się na żartach, nic nie można mi powiedzieć itp. Uważa też, że ciągle coś mi przeszkadza i non stop się obrażam. Chociaż on sam nie jest święty i obraża się bez powodu, nawet na żart, który powiedziałam. Ostatnio znowu się pokłóciliśmy. Nie odzywa się od kilku dni, nie odpisuje na smsy, nie jeździmy razem do pracy, ignoruje w pracy (zawsze obraża się na kilka dni, ale teraz to już poważnie wygląda). W pracy podszedł do mnie, coś tam mówił i za chwilę podniósł kubek wody do góry i ją na mnie wylał. Ja ostatnio jestem bardziej nerwowa przez pracę i studia i zareagowałam za bardzo nerwowo... zaczęłam na niego krzyczeć, wyzwałam od kretynów i powiedziałam, że mam go dość. No i nie odzywa się do mnie. Jednego dnia musiałam się z nim szarpać żeby przez chwilę posłuchał co chcę mu powiedzieć. Cały czas tylko powtarzał, że ja już powiedziałam co o nim myślę. A przecież tak nie jest... Jak go przytuliłam podczas tj szarpaniny to niby się nie wyrywał , ale gdy powiedziałam, że z nim nie zerwałam, a ludzie w związkach rozmawiają i my też musimy, odpowiedział tylko: nie. Ja już nie wiem co mam robić, oszaleję za chwilę. Bardzo go kocham. Mimo moich 24 lat to mój pierwszy taki poważny związek. Nie chcę go stracić. Nie wiem co dalej z nami. Pisałam mu, żeby do mnie przyszedł i żebyśmy porozmawiali. Jeśli nie przyjdzie... boję się o tym nawet myśleć Przepraszałam go, wytłumaczyłam dlaczego tak się stało... jego trzeba wiecznie przepraszać, nawet jeśli nic nie zrobiłam. Nawet jak powiem coś na swoją obronę to on odbiera to jako atak na siebie: znowu ja jestem winny, znowu moja wina, znowu się mnie czepiasz... a ja nigdy nie powiedziałam, że coś jest tylko i wyłącznie jego winą. Nawet jego kolega do niego dzwonił żeby z nim o tym porozmawiać to oczywiście powiedział mu to samo: ciągle się kłócimy i to ja jestem wiecznie wytrzymam tej niepewności dłużej wszystkie wspomnienia stają mi przed oczami... 2 Odpowiedź przez zaklopotana123451 2016-05-14 14:26:00 zaklopotana123451 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 876 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Witaj. Nie widzisz naprawdę tego, że Twój facet bawi się Tobą, ośmiesza Cię i poniża ?! On nie ma żadnego prawa, aby Cię wyzywać, ani wylewać wody na Ciebie. Tak miłość nie wygląda... Przejrzyj na oczy. "Liczy się nie to, kim ktoś się urodził, ale kim wybrał, by być." 3 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 14:34:24 Ostatnio edytowany przez merryxd (2016-05-14 14:36:54) merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Ja wiem, że to był żart z jego strony, chociaż on już powinien wiedzieć, że takie oblewanie mi się nie podoba (jak kiedyś mnie opryskał wodą z węża w pracy to też się uniosłam). No ale jak on się obrazi to nic do niego nie dociera. Milion smsów wysłałam, dzisiaj czekam na niego o 20. Może przyjdzie i w końcu porozmawiamy żeby więcej kłótni nie było aż tak kolega sam stwierdził, że jesteśmy siebie warci, ale on zachowuje się gorzej niż "baba z okresem". Kiedyś się obrażałam często - to fakt. Ale ja widzę w sobie poprawę, a on nie...Jak jest między nami ok to jest wspaniałym człowiekiem, dba o mnie, martwi się gdy coś mi się dzieje. A podczas kłótni to się zamyka i nic nie dociera... a bardzo czesto się to zdarza. 4 Odpowiedź przez bywalec 2016-05-14 14:39:33 bywalec Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-01 Posty: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? merryxd napisał/a:Ja wiem, że to był żart z jego strony, chociaż on już powinien wiedzieć, że takie oblewanie mi się nie podoba (jak kiedyś mnie opryskał wodą z węża w pracy to też się uniosłam). No ale jak on się obrazi to nic do niego nie dociera. Milion smsów wysłałam, dzisiaj czekam na niego o 20. Może przyjdzie i w końcu porozmawiamy żeby więcej kłótni nie było aż tak kolega sam stwierdził, że jesteśmy siebie warci, ale on zachowuje się gorzej niż "baba z okresem".Yyyyyy.... Z całym szacunkiem, ale ten Twój "facet" to ma chyba 13 lat, tak? No wybacz, ale to, co opisałaś to raczej nie wyglada na "specyficzne" poczucie humoru, a na zwykłe gówniarskie, "końskie" żarty... Daj sobie spokój z tym dzieciuchem (jesli ma kilkanascie lat, w co watpię) czy prostakiem (w co wierzę po opisie). Wiesz, normalny facet, a tym bardziej mężczyzna wie na czym polegają żarty, i wie na co moze sobie pozwolić. Tylko szczeniaki tak sie zachowują jak opisałaś...Odpuść sobie to indywiduum... 5 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 14:45:38 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?z tym kretynem to sama przesadziłam... ale tłumaczyłam, że tak nie myślę o nim. Tylko on sam może mi mówić, że ma mnie dosyć, że mam okropny charakter itd.... nie rozumiem go. 6 Odpowiedź przez CatLady 2016-05-14 14:45:51 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Piszesz, że wiesz, że to żart z jego strony - tyle, że te żarty Ciebie nie śmieszą. Dobry żart jest wtedy, gdy obie strony się śmieją. Jego to zwyczajnie nie obchodzi i dalej sobie "żartuje". Zachowuje się jak gówniarz. Tak robią 13-lenie dzieciaki koleżankom pod szkołą, a i to tylko w śmigus facet to zwykły kretyn, znajdź sobie kogoś normalnego. 7 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 14:54:20 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Poczekam, może dzisiaj przyjdzie... nie chcę się z nim rozstawać, chcą pracować nad tym związkiem, ale boję się, że on już nie chce. Może i obrażam się sama często, ale zawsze po jednym dniu już było ok. A on za tego "kretyna" już całkiem się obraził. Raz na początku związku, w odwecie za jakieś jego określenie powiedziałam mu, że zdziadzieje, ale odpisywał mi i na końcu się okazało, ze chciał mi dac nauczkę, bo tylko udawał obrażonego. Ale w końcu zaczął się obrażać na serio... i to porządnie. 8 Odpowiedź przez ruda102 2016-05-14 14:56:24 Ostatnio edytowany przez ruda102 (2016-05-14 14:56:54) ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Tylko fakt, że to twój pierwszy związek usprawiedliwia, że tę dziecinadę i paradę fochów nazywasz POWAŻNYM związkiem. W tym nie ma nic poważnego. Na pewno o powadze nie świadczy staż - bo staż nie świadczy o niczym. Można być ze sobą i kilka lat, nie szanując się kłótnie to nie jest dowód poważnego związku, tylko emocjonalnej niedojrzałości - obojga. Podobnie "przezywanie cię", choćby w żartach. Skoro ciebie te żarty wkurzają, a nie śmieszą, to powinien ich zaprzestać. Tak się zachowuje partnez w POWAŻNYM związku - liczy się z uczuciami swojej kobiety. A nie stawia na swoim, bo jego to bawi. Przecież jego postawa to zero empatii w stosunku do ciebie, kompletny brak liczenia się z twoimi emocjami. Faktycznie, modelowy z niego fochów i brak komunikacji to kolejne gwoździe do trumny tego związku. Podstawą POWAŻNEGO związku jest umiejętność rozmowy partnerów. Jeśli jego standardową reakcją w takiej sytuacji jest foch (swoją drogą, foch uchodzi trzylatkom - później to już żenada), to co z tego, że teraz się dogadacie. Przecież przy następnej okazji (a skoro się często kłócicie, to długo na nią nie będziesz czekać) on zachowa się dokładnie tak samo. Na prawdę masz ochotę dalej znosić jego humory i płaszczyć się przed nim w nadziei, że okaże ci łaskę? To nie jest POWAŻNY związek, to młoda, nigdy nie byłaś dłużej z facetem. I widocznie nie masz wokół siebie wzorców normalnych związków, skoro uważasz, że to co między tobą i tym facetem jest ok. Że jak się pogodzicie, to będzie w porządku. Nie będzie. On cię nie szanuje, nie jest w stanie spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa. Ty też święta nie jesteś - czepiasz się i prowokujesz kłótnie. Pożegnaj tego pana, bo to klasyczny toksyk i z nim jako partnerem stoczysz się wkrótce w spiralę wiecznych kłótni, fochów, szantaży emocjonalnych i innych uroczych dowodów prawdziwej miłości i POWAGI związku. 9 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 15:16:35 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Chciałam z nim rozmawiać poważnie to stwierdził, że ze mną się nie da. Mimo że nie próbował nawet... A jak powiem, że mi coś nie odpowiada to zawsze to samo: powiedz mi co mogę czego nie, zrób listę co mogę a czego nie i będę chodził na smyczy... poznaliśmy się w pracy, było tak fajnie. Zawsze jest jak się nie kłócimy. Tylko że ja przepraszam, a on mówi, że ja ciągle tylko przepraszam, a i tak robię to obraził się o to, że jak czekałam na niego pod naszym zakładem i odjechał trochę dalej niż zawsze, że musiałam podejść kawałek. Powiedziałam wtedy z uśmiechem w żartach: a co ja mam tak daleko chodzić? A on na to: zawsze możesz chodzić z buta. I cisza na 3 czy 4 dni. Przeszło mu dopiero jak się źle czułam, a kolega z pracy zaczął się do mnie przystawiać i się popłakałam z tego powodu. 10 Odpowiedź przez gryz24 2016-05-14 15:27:50 gryz24 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-14 Posty: 5 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Czy on kiedykolwiek Cię przeprosił za swoje zachowanie?Wybacz, ale mam wrażenie, że to Ty chodzisz jak na smyczy, owinął Cię wokół palca, kiedy on robi coś złego, to zgrywa obrażonego męczennika, a przy tym wie, że i tak przylecisz do niego. Tak nie powinna wyglądać zdrowa relacja, jak nie podobają Ci się jego żarty i przezwiska, to mówisz mu o tym, a ten przestaje tak się zwracać. To chyba logiczne. Może nie dojrzał do poważnej relacji? Albo cierpi na syndrom księciunia. 11 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 15:30:38 Ostatnio edytowany przez merryxd (2016-05-14 15:31:25) merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Na początku związku przepraszał. Teraz to ja jestem osobą przepraszającą, pokutującą i obiecującą jak go zapytałam, która dziewczyna lubi być wyzywana od małp i czarownic. Odpowiedział wtedy: każda która ma dystans do bardzo często żartuję sama z siebie. Ale jak widać, nie każdy to zauważa, bo nie wszystko mi i nie mogę mu mówić, że nie podobają mi się jego żarty, bo to tylko pogarsza sytuację 12 Odpowiedź przez gryz24 2016-05-14 15:43:28 gryz24 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-14 Posty: 5 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Wyobrażasz sobie życie z kimś takim? Żyjecie ze sobą dłużej, pojawiają sie dzieci i co? Jak rozwiązywać konflikty, problemy dnia codziennego, jeżeli będziesz się bała, że jaśnie pan się obrazi? Zrobi coś złego, to też nie zwrócisz mu uwagi?On się czuje bezkarny, przyzwyczaił się, że jesteś, że nie musi się przejmować Twoimi żalami, bo i tak przyjmiesz go z otwartymi ramionami. Nie musi Cię przepraszać, bo po co, skoro za chwile już będzie dobrze?A ten tekst o dystansie... brak słów, jak mu nie pasuje Twój dystans, to niech spada. Szanuj siebie, pilnuj swoich granic, bo jeżeli Ty tego nie zrobisz, to zostawisz innym otwartą furtkę do skakania Tobie po z nim kontakt, jeżeli mu zależy i ma coś w głowie, to zrozumie, że jego zachowanie nie było właściwe. Jeśli nie... lepiej dla Ciebie, że nie straciłaś więcej czasu na kogoś, kto nie dostrzega w swoim zachowaniu winy. 13 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 15:53:17 Ostatnio edytowany przez merryxd (2016-05-14 15:58:15) merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Nie zrozumie, bo to ja go wyzwałam od mnie też jego teksty, że jeśli ja wymagam zmiany od kogoś to mam zacząć od siebie. A dlaczego on nie zacznie sam od siebie? Naprawdę mi przykro...Nawet nie mogę powiedzieć, ze coś z jego garderoby mi się nie podoba. Kiedyś powiedziałam, że nie podoba mi się jego zimowa kurtkę (bo za duża itd.). Jezu jaka wojna i obraza była... a jak on mi powiedział "niech już Ci te włosy odrosną" albo, że coś w moich ubraniach mu się nie podoba to było się staram nad sobą pracować, ale on chyba powinien mi pomóc?No i, że ja nie potrafię przyjąć krytyki... Ok nie lubię jak mi ktoś w żartach dokucza, bo w gimnazjum byłam cały czas obiektem drwin. Ale jak widać to mnie nie tłumaczy. 14 Odpowiedź przez Wielokropek 2016-05-14 16:00:27 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Zamiast komentarza:Wart Pac pałaca, a pałac Paca. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 15 Odpowiedź przez bywalec 2016-05-14 16:02:32 bywalec Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-01 Posty: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Autorko... Wiesz na czym polega normalny i prawdziwy zwiazek? Na byciu z kimś, wobec kogo jesteś swobodna, przy kim nie musisz sie "pilnować" i uważać na słowa, zachowania. Na byciu z kimś, kto Ciebie i kogog Ty sama: szanujesz, akceptujesz "inność", niedoskonałosci i wady. Komu ufasz i kto ufa Tobie. Z kim potrafisz na najtrudniejsze tematy rozmawiać, rozmawiać bez podnoszenia głosu, bez krzywdzących słów, bez złości... To bycioe z kimś, kto jako priorytet ma Twoje dobro i Twoje szczęście...Ten chłopiec nie ma ni krzty z tego, co Twojego życia i czasu na użeranie się z dorosłym aczkolwiek niedojrzałym, rozkapryszonym i chamskim dzieckiem.... 16 Odpowiedź przez lilianna90 2016-05-14 16:04:55 lilianna90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-15 Posty: 817 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Czas przestać być desperatką. Przestać wysyłać milion wiadomości, przestać przepraszać za to że jesteś, przestać czekać, przestać błagać o wybaczenie. Masz tak niskie poczucie wartości? On Ciebie nie szanuje, Ty nie szanujesz siebie, a do tego oboje zachowujecie się jak para gówniarzy. W jego wypadku jasne jest, że kompletnie ma gdzieś czy się obraziłaś, czy Cię boli, czy sprawia Ci przykrość, a Ty biegasz za nim jak piesek i wijesz się w jego nogach z nadzieją, że przez chwilę się Tobą zainteresuje. Przejrzyj na oczy i odpuść. 17 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 16:16:27 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Ja doskonale wiem, że oboje jesteśmy siebie warci i pod jakimś względem do siebie pasujemy. No ale obrażanie się na tydzień i nie przyjmowanie do wiadomości, że ktoś miał gorszy dzień, ze wszystko się skumulowało i puściły nerwy i powiedziało się o dwa słowa za dużo... różne rzeczy dzieją się w związkach, ale ludzie ze sobą rozmawiają. A tutaj tego ostatnią kłótnie o to "co ja mam tak daleko chodzić". Odpowiadał tylko: nic, no nic, jak nie mam nic do powiedzenia to nic nie mówię. I ten jego pretensjonalny ton... a jak powiedziałam, ze jak nic mu nie jest to nie odzywa się w ten sposób, bo go już trochę znam, to stwierdził, że go nie znam, że jak zawsze wiem lepiej i szukam dziury w całym... śmieszne ale prawdziwe. 18 Odpowiedź przez ruda102 2016-05-14 16:32:27 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Może i jesteście siebie warci - ale skoro wasz związek to ciągłe kłótnie, fochy i wzajemne pretensje przerywane okresami zawieszenia broni, to na pewno do siebie nie się otrząśnij z tego zaczadzenia. Jedyne, co możecie sobie dać, to wieczną walkę. Jeśli to ci pasuje, to droga wolna - tylko nie stękaj na forum, jak ci źle. Jakby było źle, to być go posłała w diabły. Chyba, że jesteś emocjonalną masochistką (póki co wszystko wskazuje właśnie ten scenariusz). 19 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 16:57:17 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Nie "stękam", że mi źle. Chcę się z nim dogadać, ale nie wiem jak go nakłonić do poważnych rozmów, żeby więcej takich sytuacji nie bylo, bo się oboje wykończymy. 20 Odpowiedź przez bywalec 2016-05-14 17:19:07 bywalec Zbanowany Banita Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-01 Posty: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? merryxd napisał/a:Nie "stękam", że mi źle. Chcę się z nim dogadać, ale nie wiem jak go nakłonić do poważnych rozmów, żeby więcej takich sytuacji nie bylo, bo się oboje do poważnej rozmowy jest zdolna tylko poważna i DOJRZAŁA EMOCJONALNIE osoba. Ten chłopak ma mentalność trzynastolatka jak widzisz i nie mozesz od niego oczekiwać zachowania własciwego dorosłej osobie. Musi chyba jeszcze upłynąc trochę czasu (kilka - kilkanaście lat) by ten chłopiec stał sie mężczyzną. Póki co to dzieciuch i marnujesz swój czas dla takiej osoby... 21 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 17:36:32 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Poczekam jeszcze do tej 20. 22 Odpowiedź przez majkaszpilka 2016-05-14 17:42:04 majkaszpilka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-30 Posty: 4,815 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? A to są takie nowoczesne "końskie zaloty", czy co?Dziecinada,a nie "związek". Stopki nie będzie 23 Odpowiedź przez 2016-05-14 17:46:55 Redaktor Działu Kultura Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-14 Posty: 2,205 Wiek: 21 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Masakra. Jak Ty chcesz go nakłonić do poważnych rozmów, jak POWAGA i ON kompletnie nie idą w parze? If the whole world was blind, how many people would you impress? 24 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-14 17:58:54 Ostatnio edytowany przez merryxd (2016-05-14 17:59:15) merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Czy "końskie" zaloty to nie wiem, bo mi nie powiedział. Nie wiem o co chodzi i tyle. Może serio jest kretynem... 25 Odpowiedź przez Jacenty89 2016-05-14 19:39:32 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Nie tylko może, ale na pewno... 26 Odpowiedź przez kejter 2016-05-14 20:30:07 kejter Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-14 Posty: 413 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Wez Ty się szanuj dziewczyno, bo inaczej nikt Cie nie będzie szanował ani się z Tobą liczył. 27 Odpowiedź przez CatLady 2016-05-14 21:00:27 Ostatnio edytowany przez CatLady (2016-05-14 21:01:45) CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? merryxd napisał/a:Nie "stękam", że mi źle. Chcę się z nim dogadać, ale nie wiem jak go nakłonić do poważnych rozmów, żeby więcej takich sytuacji nie bylo, bo się oboje Ty nie rozumiesz, co ludzie Ci tutaj piszą? Takie sytuację będą dalej. Będą się zdarzać ciągle, bo 1. ten typ tak ma, 2. Ty się na to godzisz. I jeszcze go przepraszasz i błagasz, żeby wrócił. On nie ma nawet krztyny szacunku do Ciebie. Zachowuje się jak rozwydrzona królewna, nic mu powiedzieć nie można, ani serio, ani nawet w żartach, bo o wszystko foch, albo próbuje obrażać to w jakiś sposób odpowiada, bo nikt normalny nie wytrzymałby tego. Jak ktoś wyżej napisał, oboje jesteście siebie A za kretyna się obraził, bo prawda boli. 28 Odpowiedź przez jaMajkaa 2016-05-14 22:02:07 jaMajkaa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-28 Posty: 763 Wiek: 33 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Pewnie "przybył" na 20sta godz i przyjął pzeprosiny Gdy mnie skrzywdzisz pierwszy raz-to jest Twoja mnie skrzywdzisz drugi raz-to jest moja wina. 29 Odpowiedź przez McMiodek 2016-05-15 10:39:53 McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Patologia. Chcesz się z nim DOGADAĆ? WYJAŚNIAĆ? Weź się dziewczyno rozpędź, ściana sama się znajdzie. Nigdy w życiu nie dopuściłabym to takich pato-akcji, jakie wy odwalacie. Nie jesteś wcale lepsza od niego, on na ciebie pluje, a ty udajesz, że pada deszcz. Co z tobą?! On cię traktuje jak szmatę do podłogi a ty jeszcze mu się podkładasz? Nie wstyd ci? Jak już tak jedziesz po całości, to poproś, żeby sobie jeszcze o ciebie buty wytarł, przecież się DOGADACIE po wszystkim. - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 30 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-30 19:02:01 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Poprawiło się, ale na chwilę. Dzisiaj (i nie tylko) kolejne akcje odwala. Chyba jest coraz gorzej... nawet jak mówię to co on to zawsze mi się dostaje, że to ja mam niby znowu z czymś problem. 31 Odpowiedź przez Monoceros 2016-05-30 20:36:20 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,147 Wiek: XXX Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? O mój borze... Facet wyzywa cię mimo że mówisz, że ci się to nie podoba, w pracy cię ośmiesza, wylewa na ciebie wodę a ty biegasz za nim i go przepraszasz...??? Zgadzasz się na to wszystko, a potem nagle ci nie pasuje i masz problem, że facet nie rozumie...?Przeczytaj ze zrozumieniem co napisali ludzie wyżej: ZGADZASZ się na to wszystko, więc tak masz. Przestań się zgadzać, to się coś zmieni. A tak, to za chwilę nam napiszesz "jest okej" a za dwa tygodnie "znów ma akcje" a potem "poprawiło się" a za chwilę "obraził się znowu"... If you can be anything, be kind. 32 Odpowiedź przez merryxd 2016-05-31 15:28:23 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?W sobotę znowu się zaczęło. Pochwalilam mu się, że na uczelni dostałam ładne oceny. Odpisał tylko "aha". Ja nie wiedząc o co chodzi wysłałam sam znak zapytania. I to był błąd... pojechał, że co "ma skakać pod niebioska, klaskać uszami i turlać się po ziemi" z mojego szczęścia i tradycyjne co mu wolno a czego nie, co znowu źle zrobił i że mi znowu w d*pie źle. A jak powiedziałam, że ma nie zaczynać to oczywiście stwierdził, że to ja a nie on. Później i tak się rozmowa nie kleila. Wczoraj spytalam go czy idziemy na spacer. On na to że nie wie,więc tym razem to ja odpisałam aha, że dotarło do mnie. I znowu... że nie jest workiem treningowym (!) i maserdecznie dosyć obrywania za to co mnie złego w pracy spotkało, że znowu mi w d*pie źle . A jak chciałam sytuację załagodzić i prosiłam o nie robienie problemów stwierdził "kto ma wiecznie problem ten ma". No i tradycyjnie nie odpisuje ani nie odbiera telefonu. A ten worek treningowy... przesada. On wyzywaniem się nad nim uważa to, że nie chciałam mu powiedzieć co się stało w pracy. A po co, skoro setny raz to samo: że źle. No ale jak widać, o wszystko można się kłócić. A tym razem naprawdę niczym nie napisałam mu,że poczekam aż mu przejdzie, bo to już przesada. W pracy go ignoruje, nie patrzę na niego, nie piszę i nie dzwonię... może się zdziwi, że nie biegam za nim. 33 Odpowiedź przez amark15 2016-05-31 16:01:19 amark15 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 23 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Sorrki, ale ty to normalną kobietą nie jesteś. W sumie się nie dziwie facetowi, że Ciebie tak traktuje-bo jak inaczej można traktować kobietę nie reformowalna. Normalna szanująca się kobieta, zrobiła by z tym porządek bardzo szybko, jednak ty do takowych się nie zaliczasz, wiec nie pisz więcej to że coś się zmieniło bo ty i tak nie zmienisz swojego zachowania. Niech Moc Będzie z Tobą 34 Odpowiedź przez josz 2016-05-31 16:39:12 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?merryxd, wzięłaś pod uwagę taki drobny szczegół, że może nie pasujecie do siebie? Co to za związek, gdy ciągle się kłócicie, facet traktuje Cię jak popychadło, a Ty nie dość, że godzisz się na taka rolę, to jeszcze walczysz. O co i o kogo?Zachowujesz się jak desperatka bez krzty honoru. Odpuść wreszcie, przestań do niego pisać, dzwonić, zamęczać go swoimi sprawami i próbami naprawy. On nie jest się dziewczyno, zamilknij (wobec niego), odetnij się i zacznij leczyć rany po rozstaniu. Nie masz kogo żałować. 35 Odpowiedź przez merryxd 2016-07-07 10:36:08 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?W sumie to jest coraz gorzej... co chwilę wynajduje sobie nowe powody do obrażania się. Próbowałam z nim rozmawiać, wydawało się, że dotarło, ale jednak nie... Dzisiaj jest obrażony za mnie np. o to, że wczoraj był dla mnie bardzo niemiły. I znowu cisza... i za chwilę (tak jak wczoraj) zacznie się standardowe wmawianie mi, że to mi coś nie pasuje, a on oczywiście nie wali głupimi tekstami (a wypomina rzeczy sprzed roku za które przeprosiłam). Mam wrażenie, że on sam chce się rozstać. 36 Odpowiedź przez Girl_full_of_dreams 2016-07-07 10:44:14 Girl_full_of_dreams Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-28 Posty: 947 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?Co to za zwiazek, kiedy dwoje ludzi sie tak ze soba meczy? Jak wyzej, to nie ma sensu. Masz na to milion dowodow. 37 Odpowiedź przez Gary 2016-07-07 12:12:50 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał? Chcesz całe życie się tak męczyć? Jeśli tak to ciągnij to dalej. Jeśli nie chcesz to zerwij - czym szybciej tym lepiej... a nawet nie zrywaj, tylko po prostu przstań sie do niego odzywać. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 38 Odpowiedź przez merryxd 2016-07-09 18:55:12 merryxd Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-24 Posty: 15 Wiek: 24 Odp: Mój facet obraził się i nie odzywa od prawie tygodnia... zerwał?On raczej sam przestał utrzymywać kontakt...w pracy ze mną nie rozmawia, wręcz zachowuje się jakby mnie nie znał. I nie chce ze mną spędzać wolnego czasu, bo twierdzi, że przecież widzimy się codziennie w pracy. A ostatnio wypomniał mi to, że nie miałam ochoty na stosunek... stwierdził, że mi się chce tylko po alkoholu a na sucho już nie. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Dlaczego zdradzamy gdy kochamy jak zachowuje się osoba, która zdradza Czy facet, który zdradza kocha co czuje facet, który zdradził Oficjalne zasady mówią, że zdrada jest bezwzględnie zła. Ale kiedy ludzie zdradzają, zazwyczaj kierują się nieoficjalnymi regułami. … Jednym z motywów usprawiedliwiających romansowanie i przezwyciężanie moralnych skrupułów związanych ze zdradą jest pogoń za szczęściem albo prawdziwą miłością. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego zdradzamy”… Dlaczego zdradzamy gdy kochamy Istnieje nadzieja na uratowanie relacji, o ile para jest gotowa zmierzyć się z podstawowymi problemami. Inną, równie częstą przyczyną romansu jest unikanie intymności. Wejście w inną relację seksualną może być tarczą chroniącą przed zranieniem i rozczarowaniem. Równie często romans wynika z uzależnienia seksualnego. jak zachowuje się osoba, która zdradza Niewierna osoba bardzo często przestaje zwracać uwagę na swoją drugą połówkę. Jest to najczęstszy i najłatwiejszy do zdiagnozowania objaw zdrady. W takiej sytuacji myśli partnera krążą wokół nowo poznanej osoby, którą jest on zaaferowany, a współmałżonek przestaje być dla niego atrakcyjny i pociągający.. Czy facet, który zdradza kocha Zdarza się, że mężczyzna, który zdradza, wciąż kocha swoją żonę. Zdrada może wynikać z faktu, że mężczyzna poszukuje odskoczni, nowości, chce przeżyć coś innego. Kochankę traktuje jako oderwanie od rzeczywistości, spełnienie fantazji i chwilowy impuls. co czuje facet, który zdradził Czuje ból, złość, gniew, nienawiść i miłość. Osoba, która zdradza jest świadoma tego, co robi. Może odczuwać dyskomfort i poczucie winy, może też czuć lęk przed ujawnieniem zdrady. Gdy już cała sprawa wyjdzie na jaw, to dopiero tak naprawdę zaczyna „czuć ból”. Trochę się rozpiszę aby sytuacja była dość jasna. Poznalismy się z mężem jak ja mialam 14 on 15 lat, jak mialam 20 lat wzięliśmy ślub. Jesteśmy razem 14 lat…ale nie w tym problem. Jesteśmy młodzi a ostatnio mój mąż dostał jakiegoś pierdol***ca. Chodzi obrażony, nie wiem o co, odzywa się jakby chciał a nie mógł, śpi w drugim pokoju i wogole ma problem o wszystko. Kłóciliśmy się nie raz, jak to w małżeństwie, ale teraz to mnie przeraża. Cały problem tkwi o seks. Wdala się monotonia i jakiś miesięc temu zaproponowałam mu żebyśmy spróbowali coś innego, mąż oczywiście dostał szału, że mi czegoś brakuje, że mi nie wystarcza, że mnie nie zadawala a mi nie o to chodziło. Ostatnio nasi bardzo dobrzy znajomi zaproponowali nam czworokąt, ja się uśmiechnęłam i powiedziałam że jestem na tak, a mój mąż szał. Znajomi drążą ten temat a ja nawet próbowałam pytać męża czemu nie chce…no ale skończyło się kłótnią i odpuściłam całkiem temat. Rozmawialam z nimi przez kamerkę i powiedziałam że jestem w szlafroku tylko i oni pokaż,no to pokazałam kawałek ramiona a mąż stwierdził że pokazałam się cała goła. On ma problem o wszystko, podejrzewa mnie o romanse z dosłownie każdym naszym znajomym, nie daj boże wdam się z kimś w rozmowę na temat seksu to on znowu ma pierdol**a. Przecież to nic takiego sobie pogadać. Do mnie sapie a sam lata z gołym tyłkiem przed znajomymi albo mierzą sobie z kumplem który ma dłuższego. Ostatnio pisał do mojej koleżanki, że ma do niego przyjechać jak mnie nie będzie, ona mi to powiedziała a ja do męża krótko : chcesz jej to proszę, ale ja biore jej faceta… o jezu jaki szał dostał. Dzisiaj rano mi powiedział że nasze małżeństwo nie ma sensu i odpowiedziałam że jeżeli ma to tak wyglądać to ma rację,a wieczorem mi pisze sms ze mnie przeprasza ze te akcje. Mowilam mężowi żeby poszedł do psychologa bo chyba ma z czymś problem a on ze sama mam problem. I tak zgłupiałam czy ja wyolbrzymiam czy mój mąż ma problem…jak myślicie? 1 2017-11-28 16:13:21 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Temat: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie mam pewien problem, nie wiem co myśleć i proszę o rady. Od jakiegoś czasu spotykam się z pewnym facetem tzn. poznajemy się. Jesteśmy raczej w początkowej fazie relacji. Jednak zauważyłam, że on czasem potrafi bardzo się o mnie starać, pisać, prosić o spotkania. Za chwilę się ode mnie odsuwa, jest zimny, nie odzywa się,nie odpisuje, wtedy gdy ja mam wrażenie, że to dobry moment, że powinnam pokazać, że mi też na nim w jakimś stopniu zależy i na naszej relacji - wtedy on to to normalne, że faceci po prostu czasem chcą być sami? By po czasie się odezwać? Czy to zależy od charakteru? Nie wiem kompletnie co mam myśleć... Proszę o szczere rady. Z góry dziękuję. 2 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-28 16:30:14 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,045 Wiek: w sam raz. Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. nie zależy mu po prostu. Wcale. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 3 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 16:38:57 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie się z kolej wydaję, że jeśli by mu nie zależało, to by wgl. się do mnie nie odzywał, a tym bardziej nie prosił o spotkania, ale chyba nie ma dla jego zachowania żadnego usprawiedliwienia, właśnie napisałam na forum by ktoś z innej perspektywy ocenił tą sytuację i mi pomógł, bo nie wiem kompletnie co mam robić z tym wszystkim. Lady Loka co powinnam teraz zrobić wedlug Ciebie? 4 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-28 16:49:54 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,045 Wiek: w sam raz. Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. odsunąć się. Skoro teraz jest dziwnie, to raczej lepiej nie będzie. Albo to jakiś rodzaj manipulacji, albo odzywa się do Ciebie, kiedy nie ma innej alternetywy. Ja bym olała. Po co Ci ktoś taki? Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 5 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 16:53:29 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie właśnie, tylko, że z każdym spotkaniem mam wrażenie, że lepiej nam ze sobą, super się dogadujemy i zbliżamy do siebie, tylko, że przykro mi jak milczy i nie odpisuje. 6 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 16:54:56 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie manipulacji? może się odsunę, jeśli mu zależy faktycznie to zawalczy o mnie w jakiś sposób i go to zastanowi. 7 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 17:03:40 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie też, że gdy teraz się odezwie to nie będę mu odpisywać a gdy zapyta czemu się przestałam odzywać to mu po prostu napiszę, że nie powinno go to dziwic, skoro sam tak postępuje i ze to nie jest fajne i ze jest mi przykro? 8 Odpowiedź przez Gary 2017-11-28 17:12:40 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-11-28 17:14:23) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Poznajecie się... Ty chcesz jego, a on Ciebie... jednak nie chcesz wyjść na desperatkę, to pokazujesz mu że masz go tak troszkę w ddd.... a on akurat chciał się z Tobą spotykać, więc skoro Ty się odsunęłaś, to on też się odsunął, aby pokazać, że nie jest desperatem. To taka wasza gierka... kto drugiemu bardziej pokaże, że ma go gdzieś... Na razie wygrywacie... rozkminy wieczorne co robić...Twój chłopak myśli tak: może się odsunę, jeśli jej zależy faktycznie to zawalczy o mnie w jakiś sposób i ją to tak:myślę, też, że gdy teraz się odezwie to nie będę jej odpisywać a gdy zapyta czemu się przestałem odzywać to jej po prostu napiszę, że nie powinno jej to dziwic, skoro sama tak postępuje i ze to nie jest fajne i ze jest mi przykro? Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 9 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 17:16:01 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie że w przeciwieństwie do niego ja się od niego nie odsuwam i zawsze mu odpisuję. 10 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 17:17:52 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie postępuję tak jak napisałeś... 11 Odpowiedź przez ZamarlaTurnia 2017-11-28 17:41:21 ZamarlaTurnia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-10 Posty: 18 Wiek: 27 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odpisuje w ogóle, czy robi to np po 2-3 h? Może akurat jest bardzo zajęty i odpisuje kiedy ma trochę więcej czasu. Piszesz, że czasem potrafi prosić o spotkania - Ty też coś inicjujesz, czy czekasz tylko na jego ruchy? Jak często się spotykacie i jak wygląda wasz kontakt pomiędzy tymi spotkaniami? Generalnie w takiej sytuacji warto się zdystansować i nie nastawiać się na zbyt wiele - natomiast nie uważam, żeby nie odpisywanie mu i całkowite odsunięcie się było dobrym pomysłem. 12 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 17:49:22 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie jeśli piszemy to odpisuje mi cały czas, chyba, że coś robi to wtedy mi pisze, że jest zajęty lub i tak stara mi się odpisać, potrafimy pisać codziennie przez cały dzień , gdy tylko się obudzę, mam od niego wiadomość już, tak bo to on zawsze proponuje, żebyśmy się spotkali 1-2 razy w tyg. około a między spotkaniami on zawsze się odzywa do mnie pisze, jednak też zauważyłam, że zazwyczaj nie proponuje spotkania wprost tylko szuka pretekstu żeby się ze mną zobaczyć, jakby nie chciał, żebym się dowiedziała, że mu się podobam lub faktycznie tak nie jest, zazwyczaj ja czekam na jego ruchy... ale są takie okresy w których on nie odzywa się kilka dni, lub jest dla mnie jakiś zimny... zdystansowany. 13 Odpowiedź przez josz 2017-11-28 18:41:09 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:Tzn. jeśli piszemy to odpisuje mi cały czas, chyba, że coś robi to wtedy mi pisze, że jest zajęty lub i tak stara mi się odpisać, potrafimy pisać codziennie przez cały dzień , gdy tylko się obudzę, mam od niego wiadomość już, tak bo to on zawsze proponuje, żebyśmy się spotkali 1-2 razy w tyg. około a między spotkaniami on zawsze się odzywa do mnie pisze, jednak też zauważyłam, że zazwyczaj nie proponuje spotkania wprost tylko szuka pretekstu żeby się ze mną zobaczyć, jakby nie chciał, żebym się dowiedziała, że mu się podobam lub faktycznie tak nie jest, zazwyczaj ja czekam na jego ruchy... ale są takie okresy w których on nie odzywa się kilka dni, lub jest dla mnie jakiś zimny... codziennie, przez cały dzień może zmęczyć, nie uważasz, że to lekka przesada? Może on, po takim maratonie, potrzebuje trochę odpocząć, może także czeka, żebyś Ty wyszła z jakąś inicjatywą. 14 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 18:57:13 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie tak tylko to on zawsze zaczynał rozmowę, więc chyba go to nie męczyło ale skoro tak myślisz, to puki co dam mu odetchnąć, no właśnie MOŻE potrzebuje odpocząć albo właśnie czeka na moją inicjatywę. 15 Odpowiedź przez Screaming Tears 2017-11-28 19:01:45 Ostatnio edytowany przez Screaming Tears (2017-11-28 19:02:58) Screaming Tears Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: Ramble Zarejestrowany: 2017-11-27 Posty: 18 Wiek: Jest OK Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Ja tez kiedys szukalem pretekstow zeby sie spotkac, moze nie ze sie wsydzilem poprosic o spotkanie ale napewno balem sie jakiejkolwiek negatywnej odpowiedzi. Wiec zawsze wolalem poprosic o spotkanie pod jakims pretekstem. Ale jezeli dziewczyna zapytala czy chcialbym sie z nia spotkac, to zucalem wszystko i szedlem natychmiast mimo ze umowilismy sie za dwa dni....Mam nadzieje ze rozumiesz co chce odzywa sie przez kilka dni lub jest zimny to zwykle moment kiedy facet zaczyna watpic w sens tej relacjii i uwierz mi ze czeka na Twoj zdanie GaregoFaceci tez potrzebuja wiedziec ze dziewczynie na nich zalezy (jezeli zalezy) Moim zdaniem chlopak potrzebuje zebys tez czasem wykazala inicjatywe. Jezeli jak piszesz jest wam dobrze razem to nie czekaj zbyt dlugo bo bedzie za pozno...Jezeli Cie czyms uraziilem - wybacz 16 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 19:53:12 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie uraziłeś, tylko, że mi się wydaję, że wystarczająco wykazuję iniciatywę i wydaje mi się, że wiele razy pokazałam mu że mi też zależy i ze mi sie podoba, np. na spotkaniach a mimo to on sie tak zachowuje. 17 Odpowiedź przez 33latek 2017-11-28 19:55:08 33latek Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-12 Posty: 15 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Miałem dokładnie taką sytuację. Dziewczyna wyszła z inicjatywą spotkania, było miło i ja zacząłem częściej się kontaktować (bez przesady) to ona krok w tył. Kiedy ja starałem się wyluzować, ona pisała "obrażony? nie oddzywasz się !". Cały czas powtarzała mi że chce mieć mnie za dobrego kolegę tylko itd. Pewnego dnia dawała mi sygnały, że mówiąc wprost, chce się przespać ze mną. Jednak chciałem uszanować to co mówiła wcześniej i nie zrobiłem tego. Na co oczywiście, skomentowała, że jestem mało domyślny. Kolejnego dnia po imprezie - przespaliśmy się ze sobą (nie było żadnych oporów z jej strony). Rano piszę co u niej itd, cisza totalna. Oddzywa się po tygodniu i mówi, że ma kaca moralnego, że to nie powinno się wydarzyć z tego nie rozumiałem, chce seksu, nie dostaje - źle, dostaje - też źle. Ogólnie męczyło mnie to zawieszenie w próżni, nie rozwijało się to w stronę związku, a w stronę czegoś pomiędzy przyjaźnią z seksem i koniec końców zakończyło się. Nie potrafię nadal zrozumieć jej zachowania. 18 Odpowiedź przez Ela210 2017-11-28 20:10:59 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,103 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. nie najlepiej wprost go zapytać, jak widzi Waszą znajomość? Wtedy się dowiesz, co miał na myśli i sytuacja się wyklaruje. Nic nie stracisz na tym, chyba spokój tylko zyskasz. Pozdrawiam Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 19 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 20:13:52 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie ale to troche jakbym na niego napierala i chciala od razu jakis deklaracji zadajac to pytanie. 20 Odpowiedź przez Ela210 2017-11-28 20:53:27 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-11-28 20:54:55) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,103 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:kurcze ale to troche jakbym na niego napierala i chciala od razu jakis deklaracji zadajac to czego? Przecież nie pytasz go o to, czy się z Tobą ożeni, ani nawet czy planuje stały zwiazek- bo tego nie możecie na tym etapie wprost, by sie dowiedzieć, czy myślicie to samo, bo może jednak zupełnie co innego. No chyba że masz nerwy znosić tą niepewność i dobrze się bawisz.. Jeśli jednak nie, zrób tak jak mówię. Nie bój się, jeśli jemu na Tobie zależy, to go nie odstraszysz Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 21 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 20:55:50 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie zrobie jak mówisz, chyba najlepsze wyjscie. 22 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 21:06:15 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie wiem, że go nie odstraszę, chodzi mi bardziej o to, że jakby mi ktoś zadał właśnie to pytanie to bym się czuła podparta do muru trochę i dziwnie. 23 Odpowiedź przez Gary 2017-11-28 21:20:58 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. On zawsze zaczynał rozmowę? Wygląda jak byś chciała go mieć z głowy tylko z grzeczności mi odpowiadasz... Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 24 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 21:23:13 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie zawsze, ale jak pisaliśmy to ja nie tylko odpisuje, ale pytam go o różne rzeczy i też się w tą rozmowę angażuję... 25 Odpowiedź przez Ela210 2017-11-28 21:33:25 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,103 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:wiem, wiem, że go nie odstraszę, chodzi mi bardziej o to, że jakby mi ktoś zadał właśnie to pytanie to bym się czuła podparta do muru trochę i dziwnie. Naprawdę? Gdyby Cię jutro zapytał o to co sądzisz o waszej znajomości, czułabyś się przyparta do muru? Teraz się ludzie o to nie pytają?No to mnie nie słuchaj może... Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 26 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 21:35:02 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie jeśli akurat on by zapytał, to odpowiedziałabym 27 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-28 23:54:06 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie dobrą relację, więc myslę ze moge go wprost zapytac czy mu sie ktos podoba? i czy kogos ma na oku? czy to nie bedzie glupie? 28 Odpowiedź przez Ela210 2017-11-29 00:25:44 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,103 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Ktoś? Przecież chodzi o Ciebie, nie kogoś Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 29 Odpowiedź przez Gary 2017-11-29 00:40:37 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:mamy dobrą relację,Taaaak? I rozkminy kto ile pisze? Eeee... daj spokój. Coś u Was nie gra. więc myslę ze moge go wprost zapytac czy mu sie ktos podoba? i czy kogos ma na oku? czy to nie bedzie glupie?I jeśli ktoś mu się podoba to on z ulgą powie "Ufff... jak dobrze że pytasz. Faktycznie Kasia mi się podoba i chcę z nią być. Czyli możemy już ze sobą zerwać?" Kogoś na oku? Powie "Taaaak... Kasia mi się podoba, ale nie mogę z nią być, więc jestem z Tobą"? Weźże dziewczyno przestań kombinować tylko jeśli Ci na chłopaku zalezy to się zaangażuj. Pisz do niego, ciesz się jak jest, ciesz się jak on pisze, bądź miła, wesoła, szczęśliwa. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 30 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-29 07:37:49 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. nie mam rozkmin, kto ile pisze tylko dlaczego jest tak ze sie stara i wgl. a po czasie sie potrafi nie odzywac kilka dni lub piszemy i przestaje odpisywac...to jak ja mam sie angazowac? w takich sytuacjach nie jest mi fajnie i sobie odpuszczam. 31 Odpowiedź przez loveflowers 2017-11-29 22:04:09 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie mam udawać, że w sumie to może mi nie odpisywać? czekać aż się odezwie i udawać, że jest super? 32 Odpowiedź przez 2017-12-03 21:34:56 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 1 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie myślę że dużo Ci pomoże jak poczytasz ten blog. 33 Odpowiedź przez hmaciacho2 2017-12-03 22:17:44 hmaciacho2 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 6 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie Tobą lub nie zależy wcale. 34 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-04 00:04:30 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie osoba mówi, że manipuluję w jaki sposób? i czemu miałby to robić? 35 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-05 22:30:12 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. dlaczego manipuluje? 36 Odpowiedź przez b1rd 2017-12-06 00:49:29 b1rd Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-06 Posty: 3 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. A ja bym raczej powiedziała że nie manipuluje, ale ... napisz coś więcej abyśmy mogli coś więcej doradzić, ja raczej skłaniałabym się ku teorii Garego. Napisz nam jak długo nie odzywa się, czy jest to tydzień, dwa ? W co wątpię bo pisałaś że proponuje spotkania 1-2 razy w tygodniu , jak długo trwają te milczenia z jego strony ? A może powiedziałaś mu że jesteś czymś zajęta ( nie wiem szkoła, praca ?) i faktycznie nie chce wyjść na natręta, i też tobie chce dać odpocząć, a najlepiej zapytaj się go w jakiś żartobliwy sposób np przy najbliższej rozmowie , "czemu tak długo nie odzywałeś się, tęskniłam, wolę jak cześciej piszesz/dzwonisz", zobaczysz jaka będzie reakcja z jego strony ,w ogóle czy mówiłaś mu coś w tym stylu ?, wiesz dla mężczyzn czasem trzeba coś powiedzieć wprost żeby zrozumieli, a nawet czasami długo już się spotykacie ?, Czy były jakieś bliższe zbliżenia ? Pocałunki, przytulania, chodzenie za rękę ? Ile już spotkań za wami ? Ile razy Ty zainicjowałaś spotkanie , w porównaniu do niego ? , W jakim wieku jesteście ? Jeśli chodzi o "manipulowanie", powiem szczerze, że nie rozumiem, dlaczego miałby manipulować ?, co to by mu dało ? jakie miałby z tego korzyści ? Nie to że go bronię, ale..Wydaje mi się że jak odpowiesz nam na moje pytania, będziemy mogli więcej pomóc. 37 Odpowiedź przez enya 2017-12-07 22:12:37 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie dla mnie on ma jakieś swoje jazdy... Tzn. ma dobry humor to pisze z Tobą, okazuje, że mu zależy. A potem łapie on jakiegoś doła, spadek nastroju i się wycofuje, nie odzywa się. Niestabilny emocjonalnie... Może to też być świadoma manipulacja, bo kiedy Ty myślisz, że wszystko jest w porządku i czujesz, że angażujesz się coraz bardziej to on się nagle wycofuje, robi się chłody i Ty czujesz się wówczas "spanikowana", zdezorientowana i w takich momentach pewnie jeszcze bardziej sobie uświadamiasz, że Ci zależy na nim i nie chciałabyś go stracić. Taka sytuacja powoduje, że uzależniasz się od niego... A on ma Cię w garści i przygotowuje sobie grunt do jeszcze większej manipulacji... Takie huśtawki emocjonalne jakie Ci on funduje nie wróżą nic dobrego... Czyżby początek toksycznego związku? 38 Odpowiedź przez zakochalamsie 2017-12-07 22:42:17 zakochalamsie Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-07 Posty: 5 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie mu nie zależało to by ciebie kompletnie olewał. Pewnie ma jakieś swoje nastroje. 39 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-07 23:05:26 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie nie odpisuje to max. 1 dzień. jeśli chodzi o spotkania to on zazwyczaj iniciuje je, no właśnie nie zbliżyliśmy się do siebie w żaden sposób fizyczny, mimo, że tych spotkań było dość sporo i dużo rozmawiamy, ja mam 20 on 21. właśnie ja myślę, też, że gdyby mu nie zależało i by miał mnie gdzieś nie pisał by i nie chciał by się ze mną spotykaćno dokładnie , ja to odczuwam, że coś mu jest odsuwa się ode mnie związku raczej nie bo nie jesteśmy jakoś blisko bardzo,no właśnie bo on czasem zachowuje się jakby bardzo mu zależało a za chwilę zupełnie obojętnie, no ale po co by miał mną manipulować? co mu to da? 40 Odpowiedź przez enya 2017-12-07 23:34:55 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie daje manipulacja? Kontrolę nad sytuacją, nad drugą osobą. Manipulują często osoby apodyktyczne, które lubią dominować na drugą osobą. Manipulują też jednostki niedojrzałe, które nie potrafią poprzez bezpośrednią komunikację dochodzić swoich potrzeb wolą to robić na około poprzez manipulację. Często tak postępują osoby mało pewne siebie, które mają problem z komunikowaniem się. Manipulator zazwyczaj jednak nie liczy się z tym co chce druga osoba, chodzi tylko o to aby osiągnąć swój zmierzony cel. 41 Odpowiedź przez Miłycham 2017-12-07 23:35:06 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-12-07 23:36:59) Miłycham Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-22 Posty: 1,835 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie Przestań sugerować się pierdołami. Złap go na kolejnym spotkaniu za rękę, bo ta komedia nie będzie miała końca 42 Odpowiedź przez b1rd 2017-12-08 01:14:54 b1rd Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-06 Posty: 3 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Miłycham napisał/a:Dżizas. Przestań sugerować się pierdołami. Złap go na kolejnym spotkaniu za rękę, bo ta komedia nie będzie miała końca zrób tak jak pisze kolega .. , i wszystko będzie jasne, musisz dać radę, bo te domysły mogą trwać w nieskończoność, moim skromnym zdaniem, jeśli nie odpisuje max 1 dzień o niczym to nie świadczy, piszesz, że on inicjuje spotkania itp itd, więc mu zależy. Wygląda na to , że jest może nie nieśmiały , boi się zbliżenia, pocałunku, nie wie jak zareagujesz, więc do dzieła, złap go za rękę pocałuj w usta , powiedz "dobrze, że jesteś" myślę że będzie pozytywnie zaskoczony. 43 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-08 22:53:21 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie tylko, że ja jednak wolę jak chłopak pierwszy wykażę ten kontakt fizyczny że on w końcu i tak nie wytrzyma i się przełamie. 44 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-12-08 22:58:28 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,045 Wiek: w sam raz. Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Flowerku, przede wszystkim zdecyduj się wreszcie co chcesz zrobić. Bo póki co to motasz się między jednym rodzajem odpowiedzi które tu są, a drugim. Człowiek zawsze woli przyjąć to, co jest dla niego lepsze, ale naprawdę się zastanów nad tym, co się dzieje. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 45 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-08 23:03:52 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie właśnie, chyba wolę jednak poczekać na ruch z jego strony, bo za bardzo by mnie to zabolało gdyby mnie odepchnął czy źle zareagował na to 46 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-08 23:16:12 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie chyba nie wie czego chce, ale ja tak samo... i tak bez sensu to wszystko 47 Odpowiedź przez Gary 2017-12-09 00:32:24 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Dlatego przestałem już pisać, bo widzę, że nie chcesz podjąć żadnej inicjatywy. Ewentualnie friendzone to będzie twoja wina. Jego też wina. Cóż... sami układacie swój świat. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 48 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-14 22:36:13 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie mieliśmy się spotkać, nie ustaliliśmy szczegółów tylko tak wstępnie, że się zgadamy, pisaliśmy rano po czym on cały dzień się nie odzywał, nie odpisywał mi, dopiero wieczorem napisał i jeszcze zły, że mu nie odpisuje. 49 Odpowiedź przez Magnolia777 2017-12-15 08:23:17 Magnolia777 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-09 Posty: 68 Wiek: 32 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie a pisząc z nim "rano" zadałaś mu pytanie w stylu: "czy spotkanie aktualne, a jak tak to gdzie i o której godzinie?". Jak się umawiacie wstępnie to ktoś w końcu musi to doprecyzować Tak robią dorośli i zainteresowani sobą ludzie, bez względu na płeć 50 Odpowiedź przez Hejka_ 2017-12-15 09:37:34 Hejka_ Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-14 Posty: 2 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Dobra to tak - z perspektywy prawie 30 letniego faceta, który tak sobie przegląda to forum - Ciężko Ci doradzić, nie znając gościa. Ale odpowiadając na Twoje podstawowe pytaniaPisze = zależy muProponuje spotkania = zależy mu Piszesz, że zawsze odpisuje, po przerwie, albo od razu - bez znaczenia = Bardzo mu zależy. Gdyby tak nie było raczej korzystał by z każdej okazji, żeby Cię wiem po ile macie lat, ale jeżeli uważacie się za dojrzałe osoby to raczej niedługo powinniście przejść do jakichś konkretów, głównie ze względu na to, że jeżeli będziecie się tak "macać" przez nast. kilka miesięcy to, albo Ty albo on stracicie zainteresowanie. Postaraj się go rozkminić, sprawdź czy lubi konkrety czy woli takie "gierki" (które IMO są bzdurą) jeżeli tak to jasne, możesz się trochę pobawić w rzeczy typu ograniczanie kontaktów, bycie chłodną etc. Niektórzy facecie nie lubią gdy jest zbyt prosto (myself) i lubią postarać się na swój unikalny sposób i czymś zaskoczyć kobietę obserwując jej reakcję. Ale jeżeli zdecydujesz się na takie "gierki" uważaj jak grasz kartami które on Ci daje, bo jeżeli zrobisz to nieumiejętnie to tylko spieprzysz sprawę. IMO bądź kim jesteś, bądź sobą i poleć sobie na fali z tym gościem a będzie git jeżeli nie tym razem to trudno, prawda?A tak poza tym - zgadzam się z Garym. Również musisz pokazać JAKĄŚ inicjatywę. Nic wielkiego, małe rzeczy, kto nie ryzykuje nie wygrywa. Wg. mnie gość już wystarczająco pokazał, że mu zależy i teraz Twoja kolej. 51 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-15 12:04:10 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie z nim dzisiaj o tym to powiedział, że zapomniał o tym kompletnie, był na siebie zły bo on ma dużo na głowie itp. mamy spędzić razem Sylwestra oczywiście też jego to była propozycja. ale on czasem zapomina, odpisać albo właśnie o takich rzeczach, że wstępnie się umówiliśmyprzecież gdy coś jest ważne to się nie zapomina? czy nie? 52 Odpowiedź przez Summertime 2017-12-15 12:05:58 Summertime Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ocieplam klimat :D Zarejestrowany: 2016-05-10 Posty: 1,602 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Jemu zależy na taka niezdecydowana w relacji z że nie odpisuje natychmiast, nie jest niczum złym, ludzie taką reakcje często zle osobiście też nie mogę pozwolić sobie czasami, bo i mam takie dni na natychmiastowe pisanie....Też przez, to straciłam faceta...bo gość odczuł, to jako odepchnięcie...i jeszcze taką miałam sytuację, że dzwonił dwa razy, a ja nie mogłam oddzwoniłam, ale on nie drugi raz też nie odebrał...Oddał mi to czym go poczęstowałam...ale w moim przypadku było to spowodowane wyłącznie brakiem czasu....potem nie wytrzymał po paru dniach zadzwonił...ja w rozmowie do niego mówię, że to ze względu nie na wytłumaczyłam wszystko...ale na tym zakończyła się sytuacja..Byłam zdegustowana dziecinadą gościa......teraz każdy oczekuje przyklejenia się do komórki i non stop siedzenia i pisania...mnie to irytuje..bo dla mnie spotkanie wszystko przesądza...ale widzicie takie są czasy...i należy ugiąć się....Uważam autorko, że u Ciebie jest właśnie ten czuje się nie do koñca chciany przez Ciebie i dlatego też sprawdza czy będziesz lgnęła do niego. najlepszych muzyków sceny Polskiej. 53 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-15 12:21:50 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. Summertime napisał/a:Jemu zależy na taka niezdecydowana w relacji z że nie odpisuje natychmiast, nie jest niczum złym, ludzie taką reakcje często zle osobiście też nie mogę pozwolić sobie czasami, bo i mam takie dni na natychmiastowe pisanie....Też przez, to straciłam faceta...bo gość odczuł, to jako odepchnięcie...i jeszcze taką miałam sytuację, że dzwonił dwa razy, a ja nie mogłam oddzwoniłam, ale on nie drugi raz też nie odebrał...Oddał mi to czym go poczęstowałam...ale w moim przypadku było to spowodowane wyłącznie brakiem czasu....potem nie wytrzymał po paru dniach zadzwonił...ja w rozmowie do niego mówię, że to ze względu nie na wytłumaczyłam wszystko...ale na tym zakończyła się sytuacja..Byłam zdegustowana dziecinadą gościa......teraz każdy oczekuje przyklejenia się do komórki i non stop siedzenia i pisania...mnie to irytuje..bo dla mnie spotkanie wszystko przesądza...ale widzicie takie są czasy...i należy ugiąć się....Uważam autorko, że u Ciebie jest właśnie ten czuje się nie do koñca chciany przez Ciebie i dlatego też sprawdza czy będziesz lgnęła do tak, mam czasem wątpliwości przez to, jak on się zachowuję, raz pokazuję, że mu zależy a później coś takiego... dobrze, nie będę brała tego do siebie, może faktycznie jest zajęty. Lgnęła? 54 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-15 12:33:52 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie on po prostu sprawdza moją reakcje? 55 Odpowiedź przez Summertime 2017-12-15 12:37:38 Summertime Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ocieplam klimat :D Zarejestrowany: 2016-05-10 Posty: 1,602 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:Summertime napisał/a:Jemu zależy na taka niezdecydowana w relacji z że nie odpisuje natychmiast, nie jest niczum złym, ludzie taką reakcje często zle osobiście też nie mogę pozwolić sobie czasami, bo i mam takie dni na natychmiastowe pisanie....Też przez, to straciłam faceta...bo gość odczuł, to jako odepchnięcie...i jeszcze taką miałam sytuację, że dzwonił dwa razy, a ja nie mogłam oddzwoniłam, ale on nie drugi raz też nie odebrał...Oddał mi to czym go poczęstowałam...ale w moim przypadku było to spowodowane wyłącznie brakiem czasu....potem nie wytrzymał po paru dniach zadzwonił...ja w rozmowie do niego mówię, że to ze względu nie na wytłumaczyłam wszystko...ale na tym zakończyła się sytuacja..Byłam zdegustowana dziecinadą gościa......teraz każdy oczekuje przyklejenia się do komórki i non stop siedzenia i pisania...mnie to irytuje..bo dla mnie spotkanie wszystko przesądza...ale widzicie takie są czasy...i należy ugiąć się....Uważam autorko, że u Ciebie jest właśnie ten czuje się nie do koñca chciany przez Ciebie i dlatego też sprawdza czy będziesz lgnęła do tak, mam czasem wątpliwości przez to, jak on się zachowuję, raz pokazuję, że mu zależy a później coś takiego... dobrze, nie będę brała tego do siebie, może faktycznie jest zajęty. Lgnęła?Tak lgnęła..to znaczy, aby on odczuł, że masz ochotę na tą Twoje nim musi być odczuwalne dla musi czuć, że go Nam się wydaje, że jesteśmy tacy oczywiści...a dla kandyta dla partnera możemy być niepewni...Spójrz utworzyłaś temat, aby upewnić się...On też jest w takiej rozterce jak i Ty.....I wszystko całe Twoje myśli przekładają się na Waszą znajomść..on czuje te Twoje nie ukryjesz...to emocje niepewności ....ale On chce dywagować i zastanawiać się irytować ...Możesz dla pewności konkretnie zapytać się go- Chcesz mnie?Czy coś w tym stylu, ale krótko i słowa a pokażą Ci na czym stoisz .....Niestety jeśli chodzi o takie zapominalstwo jak wyżej napisałaś...to ja jestem taka rozumiem Was jest sam początek wszystkiego...Wszystko się jeszcze zdarzyć może...Ale, aby toczyło się pozytywnie muszą dwie osoby tak postępować, aby czuły się chciane. najlepszych muzyków sceny Polskiej. 56 Odpowiedź przez Magnolia777 2017-12-15 12:41:07 Magnolia777 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-09 Posty: 68 Wiek: 32 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. loveflowers napisał/a:no tak, mam czasem wątpliwości przez to, jak on się zachowuję, raz pokazuję, że mu zależy a później coś takiego... dobrze, nie będę brała tego do siebie, może faktycznie jest zajęty. Lgnęła?Eh, Autorko - każdemu zdarzy się zapomnieć Jeżeli już umawiacie się na spotkanie wstępnie, to skoro Ci na nim zależy, nic nie stoi na przeszkodzie żeby o to spotkanie dopytać... W ten sposób pokazujesz, że Ci na tym spotkaniu też zależy...a nie że on tylko musi się starać... Po przeczytaniu wątku mi też wydaje się, że chłopak się stara jak może, ale skoro nie widzi Twojej inicjatywy to się wycofuje i stara się nie narzucać... W końcu Ty też musisz zrobić jakiś krok w jego stronę i dać mu jakiś znak... Tak to działa 57 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-15 23:50:22 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie mu ze dawno sie nie widzielismy a on ze wlasnie i powinnismy to zmienic i ja zaproponowalam spotkanie na jutro. 58 Odpowiedź przez marakujka 2017-12-16 05:02:31 marakujka Gość Netkobiet Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie się odsuwa w początkowej fazie znajomości, to to znaczy po prostu, że jesteś plastrem na jego samotność - gdy czuje się samotny, to pisze. Gdy fajnie mu samemu *lub gdy w tym czasie spotyka się z kimś innym np. z jakiegoś portalu) - to nie pisze do jest tu prosta - zakochany facet, to facet, który chce się spotykć, nawet o północy. Moja rada - nie marnuj na typka więcej czasu. Wiem, moze być to trudne, ale warto. 59 Odpowiedź przez Leśny_owoc 2017-12-16 12:41:34 Leśny_owoc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-03-16 Posty: 1,466 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa. marakujka napisał/a:Jeśli się odsuwa w początkowej fazie znajomości, to to znaczy po prostu, że jesteś plastrem na jego samotność - gdy czuje się samotny, to pisze. Gdy fajnie mu samemu *lub gdy w tym czasie spotyka się z kimś innym np. z jakiegoś portalu) - to nie pisze do jest tu prosta - zakochany facet, to facet, który chce się spotykć, nawet o rada - nie marnuj na typka więcej czasu. Wiem, moze być to trudne, ale prawda. Zainteresowany, zauroczony, a zakochany to trzy różne kwestie . 60 Odpowiedź przez loveflowers 2017-12-16 16:10:58 loveflowers O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-28 Posty: 67 Odp: Jak zrozumieć faceta? Raz mu zależy, później się ode mnie odsuwa się bo nie jest pewny czy na pewno chce z nim coś więcej tak jak inni piszą? ale on codziennie pisze... a nie tylko wtedy gdy tak się czuję tzn. nie wiem nie mam pewności. ale serio myślisz, że traktuje mnie jak plaster na samotność? on często chce się spotkać ale ja nie zawszę też mogę, ostatnio dwa razy nie dałam rady wyjść z nim, więc teraz ja zaproponowałam..

obrażony facet się nie odzywa